W efekcie wojny na Ukrainie i napływu uchodźców do Polski, w dłuższej perspektywie powinny przeważać czynniki związane ze wzrostem podaży pracy. Jednocześnie można spodziewać się stopniowego wystudzenia strony popytowej i przytemperowania dynamiki wynagrodzeń, uważają analitycy Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK).
„Wojna na Ukrainie będzie odciskać piętno na podażowej stronie rynku pracy. Sytuacja będzie jednak zróżnicowana sektorowo. Uchodźcami są głównie kobiety, które mogą znajdować zatrudnienie w sektorach usługowych, natomiast Ukraińcy wracający by bronić swojego kraju oznaczają odpływ osób zatrudnionych w sektorze budowlanym. W dłuższej perspektywie spodziewamy się, że przeważać będą czynniki związane ze wzrostem podaży pracy. Polski rynek pracy może też przyciągać większą liczbę migrantów z Białorusi oraz krajów Azji Centralnej. Ci bowiem mogą szukać alternatyw po załamaniu rosyjskiego rynku pracy” – czytamy w kwartalnym raporcie makroekonomicznym banku.
„Jednocześnie spodziewamy się stopniowego wystudzenia strony popytowej. Wygasać będą efekty pocovidowego odreagowania, które sprzyjało silniejszemu wzrostowi zatrudnienia. Choć przedsiębiorstwa nadal będą zwiększać zatrudnienie, to jednak w warunkach niepewności oraz rosnących kosztów, będą w mniejszym stopniu skłonne do akceptacji wyższych roszczeń płacowych. Korespondować z tym będzie większa konkurencja w rekrutacji do pracy. Tym samym spodziewamy się przytemperowania dynamiki wynagrodzeń, analogicznie jak to miało miejsce w latach 2015-2016, kiedy notowany był poprzedni silny napływ migrantów z Ukrainy” – czytamy dalej.
BGK prognozuje, że wzrost zatrudnienia wyniesie 2,1% r/r na koniec II kw. br., 2,5% na koniec III kw. i 2,8% na koniec IV kw. (wobec 2,2% na koniec I kw.). Jednocześnie wzrost wynagrodzeń wyniesie odpowiednio: 14,3% r/r, 11,4% i 10,1% (wobec 11,7% w I kw.).
Według analityków, napływowi uchodźców towarzyszyć będzie większa niepewność dotycząca poziomu stopy bezrobocia.
„W kierunku wzrostu liczby bezrobotnych oddziaływać będzie większa konkurencja na rynku pracy. Ponadto Ukraińcy mogą uzyskiwać prawa do zasiłku dla bezrobotnych po 6 miesiącach pracy. Może to podbić licznik stopy bezrobocia, zwłaszcza w miesiącach zimowych. Z drugiej strony rosnąć będzie liczba pracujących, a więc mianownik stopy bezrobocia, co może w znacznym stopniu neutralizować efekty wyższego licznika. Zakładamy, że stopa bezrobocia na koniec bieżącego roku będzie się kształtować na poziomie blisko 5,6% wobec 5,4% na koniec 2021 roku” – napisano też w raporcie.
Źródło: ISBnews