Wskaźnik Rynku Pracy (WRP) – informujący z wyprzedzeniem o przyszłych zmianach w wielkości bezrobocia – spadł o 0,8 pkt m/m do 66,1 pkt w grudniu 2022 r., podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC). Według analityków, może to sygnalizować, że przynajmniej na razie, pomimo osłabienia aktywności gospodarczej, stopa bezrobocia rejestrowanego nie wzrośnie.
„Wskaźnik Rynku Pracy (WRP) informujący z wyprzedzeniem o przyszłych zmianach wielkości bezrobocia w grudniu ponownie zmalał. Grudniowy spadek był istotnie większy niż w listopadzie. Może to sygnalizować, że przynajmniej na razie, pomimo osłabienia aktywności gospodarczej, stopa bezrobocia rejestrowanego nie wzrośnie. Stabilności zatrudnienia sprzyja struktura demograficzna naszego społeczeństwa, gdzie w ostatnich latach z rynku pracy więcej osób odchodzi, niż na niego wkracza, zaś braki pracowników wykwalifikowanych sprzyjają polityce ich 'chomikowania’ nawet w warunkach niższej aktywności przedsiębiorstw” – czytamy w raporcie.
Aktualnie wszystkie składowe wskaźnika zapowiadają jego spadek. Do poprawy sytuacji na rynku pracy przyczyniają się w głównej mierze czynniki zwiększające szanse zatrudnieniowe osób bezrobotnych, reprezentowane danymi o liczbie osób wyrejestrowanych ze spisów bezrobotnych w efekcie znalezienia pracy oraz brak wzrostu liczby nowo zarejestrowanych bezrobotnych, wskazało Biuro.
„Pomimo comiesięcznych wahań liczby osób rejestrujących się jako bezrobotne, to od wiosny tego roku obserwujemy systematyczny ich spadek (o około 12% w stosunku do marca 2022). Liczba osób zwalnianych z przyczyn leżących po stronie pracodawcy ustabilizowała się na poziomie około 30 tysięcy etatów miesięcznie i jest o około 8-9 tysięcy mniejsza niż rok temu. Jak na razie, nie widać więc masowych zwolnień i zwiększonego napływu osób bezrobotnych” – ocenia BIEC.
Z drugiej strony, przedsiębiorcy ograniczyli nieco kreację nowych miejsc pracy, co znajduje swe odzwierciedlenie w danych na temat liczby ofert pracy, kierowanych do PUP-ów oraz ukazujących się na internetowych portalach. Od kwietnia br. do rejonowych urzędów pracy napływa coraz mniej ofert zatrudnienia. Ich podaż w ciągu ostatniego roku skurczyła się o około 30%, wskazano także.
„Podobne tendencje rejestruje Barometr Ofert Pracy oparty o internetowe ogłoszenia, którego wartość w listopadzie br. była niższa niż przed rokiem. Spada również liczba osób wyrejestrowanych ze spisów bezrobotnych z powodu zatrudnienia. Spadek ten nie jest jednak gwałtowny (około 8% w skali roku), biorąc pod uwagę strukturę zarejestrowanych osób bezrobotnych. Około 1/3 spośród nich nie ma żadnych kwalifikacji a blisko 42% bezrobotnych pozostaje bez pracy dłużej niż rok, czyli w okresie trwania bezrobocia utraciła znaczną cześć posiadanych wcześniej umiejętności. Biorąc powyższe pod uwagę oraz fakt, że w ostatnich latach z rynku pracy odchodzi o około 150 tysięcy osób więcej niż na niego wchodzi, w najbliższym czasie liczba bezrobotnych a w szczególności stopa bezrobocia nie powinny istotnie wzrosnąć” – czytamy dalej.
Według BIEC, podobne wnioski płyną z badań koniunktury przeprowadzanych przez Główny Urząd Statystyczny (GUS).
„Choć salda pytań obrazujących oceny menedżerów przedsiębiorstw przemysłowych dotyczących oceny ogólnej sytuacji przedsiębiorstw oraz prognoz dotyczących wielkości zatrudnienia pozostają niezmiennie na mocno negatywnym poziomie, to w ostatnim miesiącu uległy one nieznacznej poprawie” – napisano w raporcie.
Źródło: ISBnews