Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK) – informujący z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w gospodarce – spadł o 1,1 pkt m/m w sierpniu br. do 167,4 pkt, podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC) w raporcie. Jest to pierwszy spadek wskaźnika od początku roku.
„Pojawiają się pierwsze sygnały świadczące o kurczeniu się popytu krajowego, który do tej pory był głównym czynnikiem podtrzymującym wzrost gospodarczy” – czytamy w raporcie.
BIEC zwraca uwagę, że najwięcej niepokoju budzą informacje pochodzące od menadżerów firm produkcyjnych na temat tempa napływu nowych zamówień.
„W lipcu i sierpniu br. uległo ono ograniczeniu w stosunku do sytuacji z pierwszej połowy tego roku. O ile w lipcu br. ograniczeniu uległy głównie zamówienia eksportowe, o tyle w sierpniu spadek dotyczył również zamówień realizowanych na rynek krajowy. Największe spadki zamówień odnotowano w grupie przedsiębiorstw produkujących trwałe dobra konsumpcyjne oraz towary żywnościowe” – czytamy dalej.
Autorzy raportu wskazują, że utrzymujący się od dwóch miesięcy spadek zamówień może świadczyć o kurczącym się popycie, a jego główną przyczyną jest wysoka i rosnąca inflacja.
„Przedsiębiorcom doskwiera jednak drastyczny wzrost kosztów. Średnioroczny wzrost cen producentów (PPI) w lipcu br. przekroczył 8%, co nie może pozostać bez wpływu na wyniki finansowe. Rosną ceny surowców, koszty pracy, ceny energii oraz podatki i daniny, którymi obciążani są przedsiębiorcy” – czytamy dalej.
BEC podał, że odsetek optymistów (przedsiębiorców oceniających, że nastąpiła poprawa) od kilku miesięcy równy jest odsetkowi pesymistów (oceniających, że sytuacja idzie w złym kierunku).
Źródło: ISBnews