Propozycja Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorstw w sprawie objęcia wsparciem wszystkich firm, które w czasie pandemii COVID-19 zanotowały co najmniej 70-procentowy spadek obrotów byłaby bardzo kosztowna i nie dotyczyłaby tylko firm, dotkniętych stratami ze względu na pandemię, uważa wiceminister rozwoju, pracy i technologii Marek NIedużak.
„Propozycja, która […] by ograniczała się do tego, że mamy tylko i wyłącznie propozycję spadku przychodów, tak jak to proponuje pan Rzecznik na obecnym etapie – to wydaje mi się byłoby po pierwsze, niezwykle kosztowne rozwiązanie, a po drugie, nie wyłapujące tych firm, które mają problemy w branżach, spowodowane COVID-em, nie rozróżniające ich od tych, które mają kłopoty z jakichś innych powodów” – powiedział Niedużak w radiu TOK FM.
Kilka dni temu wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin informował, że w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii (MRPiT) trwają prace nad regulacjami prawnymi dotyczącymi wsparcia dla przedsiębiorców, których działalność nie jest objęta kodami PKD objętych wsparciem, a którzy zanotowali znaczący spadek obrotów w wyniku pandemii koronawirusa. Resort wystąpił do Ministerstwa Finansów o oszacowanie skutków budżetowych tego rozwiązania.
O uwzględnienie w tarczy branżowej 6.0. oraz tarczy finansowej 2.0 firm, które w zakresie swojej działalności nie mają kodów PKD objętych pomocą, ale w których spadek ich obrotów w okresie pandemii wynosi 70% lub więcej apelował Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców Adam Abramowicz. Także przedsiębiorcy w trakcie spotkania z wicepremierem Gowinem przedstawili petycję w tej sprawie.
Źródło: ISBnews