Kwota przeterminowanych zaległości Polaków z tytułu nieopłaconych rachunków i kredytów wzrosła w ciągu I półrocza br. o 3,32 mld zł, osiągając kwotę 75,83 mld zł, wynika z z Raportu InfoDług przygotowanego na podstawie danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor oraz BIK. Liczba niesolidnych dłużników zwiększyła się nieznacznie z 2,66 mln do 2,67 mln osób.
„To, że przybyło zadłużenia, a nie dłużników, oznacza, że głównie pogłębiają się kłopoty finansowe osób, które miały je już wcześniej. Wychodzeniu z długów nie pomaga rosnąca inflacja, a co za tym idzie, podwyżki cen, ale też rat kredytów” – powiedział prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak, cytowany w komunikacie.
Rośnie Indeks Zaległych Płatności Polaków (IZPP). Na koniec czerwca 2022 roku wskaźnik ten osiągnął 85,7 pkt. W ciągu bieżącego roku jest to wzrost o 1,1 pkt. IZPP pokazuje, ile osób z problemami finansowymi przypada na 1 000 dorosłych mieszkańców w kraju. Z pogłębiającymi się zobowiązaniami mierzą się wszyscy Polacy niezależnie od grupy wiekowej, choć w zależności od miejsca zamieszkania z różnym nasileniem, podkreślono.
Z Raportu InfoDług wynika, że przez ostatnie pół roku Polacy w szybszym tempie zwiększyli zaległości pozakredytowe – wzrost z 39,15 do 42,13 mld zł (7,6%) niż kredytowe – wzrost z 33,64 do 33,7 mld zł (0,2%). Liczba osób niepłacących w terminie bieżących rachunków, czynszu czy alimentów wzrosła nieznacznie, bo o 0,04%, a w przypadku rat kredytów spadła o 3,6%.
„Według Raportu InfoDług obecnie najbardziej zadłużoną grupą wiekową w Polsce są osoby między 45. a 54. r.ż., już 11,2% z nich ma niespłacone zobowiązania. A suma ta wciąż rośnie. Pod koniec ubiegłego roku wynosiła 20,5 mld zł, by w czerwcu br. przekroczyć 22,4 mld zł. Ta grupa wiekowa ma też największy, bo niemal 30-proc. udział w łącznej kwocie wszystkich zaległości Polaków” – czytamy dalej.
Na drugim miejscu pod względem kwoty zaległości uplasowali się przedstawiciele pokolenia Y – 10,8% płatników w wieku od 35 do 44 lat to osoby niesolidne finansowo, choć przed sześcioma miesiącami było ich więcej, bo 11%. Igreki zalegają bankom i instytucjom łącznie 19,8 mld zł i jest to o 3,6% więcej niż w grudniu 2021 r. Ich zaległości stanowią 26,1% wszystkich długów.
Trzecia pozycja przypadła Polakom między 55 a 64 r.ż. Ich należności również urosły – z 13,5 mld zł do 14,2 mld zł. W nie najlepszej sytuacji są także emeryci, bo już 5,4% osób z pokolenia 65+ jest wpisanych do Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor albo ma zaległości kredytowe widoczne w BIK lub też kłopoty w obu bazach jednocześnie. Wprawdzie jest to odsetek mniejszy niż w grudniu ub.r. (5,6%), wzrosło jednak saldo zadłużenia – do 10,4 mld zł, wskazano także.
Źródło: ISBnews