Zatrudnianie cudzoziemców wyłącznie na podstawie umowy o pracę, co zakłada projekt ustawy o warunkach dopuszczalności powierzania pracy cudzoziemcom na terytorium RP może negatywnie wpływać na rynek pracy w Polsce, gdyż obejmuje większą ochroną prawną cudzoziemców niż obywateli polskich, uważa Ministerstwo Rozwoju i Technologii (MRiT).
Projekt tej ustawy został skierowany na Komitet Stały Rady Ministrów.
MRiT podkreśla, że w obecnym brzmieniu art. 28 projektu tej ustawy umożliwia zatrudnianie cudzoziemców wyłącznie na umowę o pracę (stosunek pracy), jedynym wyjątkiem od tego ograniczenia jest świadczenie usług opiekuńczych na podstawie umowy aktywizacyjnej.
„W opinii MRiT, tak daleko idące regulację nie mogą zostać przyjęte ze względu na następujące kwestie:
1) Takie restrykcyjne podejście może negatywnie wpływać na rynek pracy, szczególnie w kontekście elastyczności zatrudnienia i dostosowania się do różnych potrzeb zarówno pracodawców, jak i pracowników. Przepis ten pomija sytuacje, gdy zezwolenie na pracę wydawane jest w celu wykonywania pracy dodatkowej lub o szczególnym charakterze
2) Planowana zmiana dyskryminuje obywateli polskich obejmując większa ochroną prawną cudzoziemców, poprzez nakaz stosowania umowy o pracę, która zapewnia pracownikowi większą ochronę trwałości stosunku pracy i szerszy zakres uprawnień socjalnych związanych z pracą.
3) Równocześnie przepisy mogą naruszać konstytucyjną zasadę wolności wykonywania pracy zawartą w art. 65, nieproporcjonalne ograniczają wolność prowadzenia działalności gospodarczej oraz naruszają zasadę swobody umów, ponieważ nie każda umowa cywilnoprawna przewiduje wykonywanie zadań, które są właściwe dla stosunku pracy.
4) Tak dalece idąca interwencja nie jest uzasadniona ze względu na to, że obecnie większość cudzoziemców jest zatrudnianych na umowę o pracę. […]
5) Zmniejszenie elastyczności form zatrudnienia może powiększyć szarą strefę, która już obecnie osiąga znaczące rozmiary. […]
6) Uzasadnione jest powrócenie do wersji z 15 maja 2024 r. ze względu na fakt że ówczesny projekt był poddany konsultacjom, a dokonane po konsultacjach ww. zmiany są daleko idące i wymagałyby ponownych konsultacji” – napisał wiceminister w tym resorcie Michał Jaros.
Zwrócił też uwagę, że projekcie ustawy określono zamkniętą listę okoliczności, które uniemożliwiają złożenie oświadczenia o powierzeniu pracy cudzoziemcowi w celu jego wpisu do ewidencji oświadczeń, a brak zaistnienia którejkolwiek z wymienionych w tym przepisie okoliczności będzie podstawą do pozostawienia sprawy wpisu oświadczenia do ewidencji oświadczeń bez rozpoznania.
„W związku z tym brak zatrudnienia cudzoziemca na podstawie umowy o pracę będzie oznaczało brak możliwości skutecznego złożenia oświadczenia o powierzeniu pracy cudzoziemcowi, a zatem brak możliwości jego zatrudnienia. Projektodawca narzucił tym samym obowiązek zatrudniania cudzoziemców na umowę o pracę bez możliwości dokonania wyboru, jaka umowa w danym konkretnym przypadku jest korzystniejsza” – podkreślił wiceminister.
Zaznaczył, że „propozycję tę należy ocenić jako nieproporcjonalne ograniczenie prowadzenia działalności gospodarczej oraz istotne naruszenie zasady swobody umów” i wskazał, że „nie każda umowa cywilnoprawna przewiduje wykonywanie zadań, które są właściwe dla stosunku pracy”.
„Należy również zaznaczyć, że w projekcie ustawy znalazły się zachęty w zakresie zatrudniania cudzoziemców na umowę o pracę, jak przepis art. 54 , czy 69 projektu ustawy. W związku z tym projektodawca powinien działać poprzez premiowanie przedsiębiorców, który zawierają umowy o pracę z cudzoziemcami a nie narzucać im jedną właściwą – wyłącznie zdaniem projektodawcy – formę zatrudnienia, naruszając tym samym zasadę swobody zawierania umów” – podsumował wiceminister.
Źródło: ISBnews