Cavatina Holding zakłada, że w tym roku uruchomi zgodnie z planem kolejnych kilka budów na polskim rynku biurowym, co pozwoli na ich oddawanie do użytku w trakcie potencjalnej luki podażowej, poinformował ISBnews prezes Rafał Malarz. W związku z tym szef Cavatiny uważa 2021 rok za czas wyzwań, ale też rok okazji, które grupa zamierza dobrze wykorzystać.
„Aktualnie Cavatina Holding realizuje 12 budynków w ramach 6 projektów, a do końca roku do rozpocznie się realizacja kilku kolejnych budów. Celem Cavatina Holding jest ukończenie łącznie 0,5 mln m2 powierzchni w obiektach wielofunkcyjnych do końca 2022 r. Mamy pod te projekty zabezpieczone grunty. Ostateczna skala naszego rozwoju będzie zależała od sytuacji na rynku” – powiedział Malarz w rozmowie z ISBnews.
„Zakładamy, że inwestycje będziemy uruchamiać sukcesywnie zgodnie z planem. Prowadzone i planowane przez Cavatina Holding projekty będą oddawane do użytku w trakcie bardzo prawdopodobnej luki podażowej. Wielu deweloperów bardzo ostrożnie podeszło do nowych inwestycji w minionym roku, w efekcie czego aktualnie w budowie jest najmniej powierzchni od ok. 5 lat. Cavatina Holding tempa nie zwolniła. Cały czas uważnie obserwujemy otoczenie rynkowe i dokładnie analizujemy co dzieje się na rynku. Rok 2021 będzie dużym wyzwaniem, ale będzie też rokiem okazji, które grupa zamierza dobrze wykorzystać” – podkreślił prezes.
Przypomniał, że 2020 r. dla całego sektora nieruchomości był wymagający, ale dla Cavatina Holding był pod wieloma względami rokiem rekordowym.
„Jesteśmy aktualnie największym polskim deweloperem biurowym, a nasze wyróżniające się jakością i architekturą projekty budzą zainteresowanie zarówno najemców, jak i inwestorów. Do tej pory sfinalizowaliśmy transakcje sprzedaży 3 projektów, a umowy zawarte przez Cavatina Holding w 2020 r. miały wartość 206,5 mln euro i dziesięcioprocentowy udział w całkowitym wolumenie inwestycyjnym w polskim sektorze biurowym. Warto zaznaczyć, że pomimo trudnej sytuacji związanej z COVID-19, wartość transakcji w segmencie biurowym w 2020 roku osiągnęła jeden z najwyższych wyników w historii, co świetnie ilustruje potencjał uważanego za najbardziej atrakcyjny w tej części Europy polskiego rynku nieruchomości i świadczy o dużym zaufaniu inwestorów. Inwestycje w polskie portfele nieruchomościowe postrzegane są jako bezpieczne oraz zapewniające wysoki i przewidywalny zwrot” – powiedział Malarz.
„Analitycy zauważają też wywołany pandemią COVID-19 trend przenoszenia do Europy Środkowej, w tym Polski, centrów usług z Azji, w związku z chęcią zmniejszenia dystansu pomiędzy różnymi etapami łańcucha dostaw oraz Europy Zachodniej, co jest powodowane kwestią kosztów. Polski rynek biurowy może być beneficjentem tego trendu i chcemy w tym uczestniczyć” – dodał.
Co do zbywania gotowych nieruchomości, prezes przypomniał, że spółka chce konsekwentnie realizować strategię polegającą na budowie i komercjalizacji. Nie zakłada długoterminowego utrzymywania gotowych nieruchomości inwestycyjnych na bilansie w celu osiągania długoterminowych przychodów z najmu. Zanim jednak dojdzie do sprzedaży każdego z obiektów, koncentruje się na przyciągnięciu najemców i zapewnieniu im kompleksowej usługi.
„Bardzo elastycznie podchodzimy do rozmów z najemcami, którym możemy zapewnić szereg działań przystosowujących powierzchnię do indywidualnych potrzeb firmy. Klienci to cenią. Już w 2021 roku podpisaliśmy umowy z kilkoma kolejnymi firmami, które doceniły atuty naszych obiektów. Zgodnie z naszym modelem, po zakończeniu budowy i osiągnięciu odpowiedniego poziomu komercjalizacji, aktywnie zarządzamy budynkami i zakładamy ich sprzedaż, pod warunkiem uzyskania atrakcyjnej oferty, która umożliwia nam efektywnie reinwestowanie kapitału i wzrost wartości. Co do zasady podstawowym celem jest dla nas właśnie budowanie wartości firmy i maksymalizacja zysków. Sprzedaż projektu nie zawsze jest w danym momencie najlepszą opcją. Transakcje z 2020 r., kiedy sytuacja i sentyment na rynku były trudniejsze niż teraz, pokazały, że jeśli projekt jest dobry, to znajdzie nabywcę, który złoży przekonującą ofertę” – wskazał Malarz.
Spółka ocenia, że dalsze finansowanie obligacyjne jest opcją na przyszłość, podobnie jak kredyty. Spółka ma też kapitał pozyskany ze sprzedaży biurowców w 2020 r.
„W grudniu 2020 r. wyemitowaliśmy obligacje o wartości 20 mln zł, które zostały dopuszczone do obrotu i zadebiutowały na Catalyst. Dzięki tej emisji pozyskaliśmy środki, które pozwolą nam m.in. na zakup kolejnych gruntów i pomogą w realizacji kolejnych projektów. Z perspektywy kilku miesięcy uważamy, że grudniowa emisja obligacji została dobrze przyjęta przez rynek. Na pewno jest to interesująca opcja finansowania. A w drugiej połowie roku obserwowaliśmy ożywienie na rynku obligacji, jeżeli chodzi o aktywność deweloperów. W najbliższym czasie nie wykluczamy kolejnych emisji” – powiedział prezes.
„Oczywiście, jedną z opcji są m.in. kredyty bankowe. W styczniu tego roku otrzymaliśmy finansowanie od BGK na pierwszy z budynków w naszym trójmiejskim projekcie Palio Office Park. Bardzo elastycznie podchodzimy do źródeł finansowania naszych inwestycji i rozważamy różne opcje” – dodał.
Spółka jest obecna w siedmiu miastach: Bielsku-Białej, Gdańsku, Katowicach, Krakowie, Łodzi, Wrocławiu i Warszawie. Strategia zakłada, że na razie tak pozostanie.
„Planujemy projekty, które pozwolą na osiągnięcie skali 1 mln m2 do końca 2025 r. Nasz rozwój planujemy długoterminowo i z myślą o przyszłych inwestycjach Cavatina Holding koncentrujemy się na pozyskaniu dobrze skomunikowanych gruntów, które umocnią pozycję spółki jako jednego z liderów na rynkach regionalnych oraz największego polskiego dewelopera komercyjnego. Posiadając wewnątrz firmy zespół zajmujący się analizą i zakupem gruntów, obserwujemy potencjał przede wszystkim w miastach, w których już działamy i które pokazują tendencje wzrostowe. Nie wykluczamy w przyszłości wejścia na nowe rynki regionalne, bacznie przyglądamy się sytuacji, ale obecna strategia zakłada realizację obiektów w 7 miastach. Nasze zainteresowanie koncentrujemy na działkach pozwalających realizować duże wieloetapowe projekty biurowe i wielofunkcyjne, które cieszą się zainteresowaniem nabywców i są atrakcyjne dla funduszy inwestujących w nieruchomości” – zakończył.
Cavatina Holding jest jednym z liderów rynku nieruchomości komercyjnych. Swoją działalność opiera wyłącznie na polskim kapitale i może pochwalić się portfelem projektów o powierzchni 0,5 mln m2, w realizacji do 2022 r. W styczniu 2021 r. Cavatina Holding zadebiutowała na rynku Catalyst.
Źródło: ISBnews