Rynki nieruchomości biurowych i magazynowych w Polsce powinny stosunkowo dobrze przejść przez czas pandemii COVID-19, w przeciwieństwie do sektora handlowego, wynika z opinii ekspertów firmy Cushman & Wakefield (C&W).
„Ze względu na szybko zmieniającą się sytuację trudno jednoznacznie przewidzieć wpływ, jaki pandemia COVID-19 będzie miała na rynek nieruchomości w Polsce. Sektor handlowy z pewnością ucierpi najbardziej, dlatego też kluczowa jest współpraca wynajmujących z najemcami. Ponadto wszyscy uczestnicy rynku powinni już teraz przystąpić do rewizji swoich strategii i dostosowywania się do rzeczywistości po pandemii” – czytamy w komunikacie.
Wskutek obowiązujących ograniczeń, właściciele i najemcy centrów handlowych oraz cały sektor handlowy ponoszą duże straty. Zmiany w tym sektorze będą zależały od okresu trwania pandemii i lockdownu. Klienci starają się nie chodzić do sklepów i miejsc publicznych – z tego względu za beneficjentów uważa się sieci handlowe, które są w stanie realizować zamówienia online z dostawą do domu, dodali eksperci.
„Mocne fundamenty sektora biurowego w Polsce, przy jednoczesnym braku ryzyka nadpodaży i aktualnie niskich wskaźnikach pustostanów, powinny umożliwić rynkowi stosunkowo szybki powrót do równowagi po spowolnieniu” – czytamy dalej.
C&W przypomina, że budynki biurowe w Polsce pozostają otwarte, jednak ze względu na przepisy dotyczące zachowania odległości pomiędzy stanowiskami pracy nie mniejszej niż 1,5 metra, mniej osób może pracować w biurach. Wskutek tego i biorąc pod uwagę dodatkowe środki bezpieczeństwa prowadzone przez poszczególne firmy, duża część pracowników biurowych w Polsce pracuje obecnie zdalnie.
Ponadto przepisy nie ograniczają prowadzenia prac budowlanych w Polsce i większość inwestycji biurowych jest kontynuowana. Jednak z powodu spowolnienia procesu wydawania pozwoleń i innych przeszkód wynikających z pandemii, realizacja części projektów biurowych, których zakończenie zaplanowano na najbliższe kilka miesięcy, może ulec nieznacznemu opóźnieniu.
Operatorzy coworkingowi również odczuwają spadek popytu. Przedstawiciele Cushman & Wakefield przewidują, że mogą oni jednak skorzystać na odbiciu po zakończeniu pandemii, ponieważ większość firm najprawdopodobniej zdecyduje się na zmianę i poszerzenie swoich strategii dotyczących wykorzystywania powierzchni o elastyczne powierzchnie biurowe i pracę zdalną, dodano.
„Rynek magazynowy w Polsce będzie nadal rozwijał się w długiej perspektywie dzięki bardzo silnym fundamentom. Przestawienie się dzisiejszych klientów na zakupy online przełoży się na ich zachowania w przyszłości, co z kolei wpłynie pozytywnie na popyt na powierzchnię magazynową. Kolejnym katalizatorem dalszego wzrostu może być relokacja części produkcji z Azji oraz chęć utrzymania jej w Europie, czyli bliżej miejsca konsumpcji. To stanowi wielką szansę dla regionu Europy Środkowo-Wschodniej, który jest nadal konkurencyjny w porównaniu z Europą Zachodnią pod względem wysokości stawek czynszowych i kosztów pracy”- czytamy dalej.
Sytuacja na rynku magazynowym w Polsce jest stosunkowo stabilna, podkreślają eksperci. Dominują obecnie procesy dostosowawcze – zabezpieczanie zdrowia pracowników i korygowanie poziomów zapasów w celu zapewnienia płynności dostaw, zwłaszcza w zakresie niezbędnych grup produktów. Eksperci Cushman & Wakefield przewidują, że popyt w pierwszym kwartale 2020 roku będzie dodatni z uwagi na dużą aktywność najemców zaobserwowaną w okresie poprzedzającym wybuch pandemii w Polsce.
Ze względu na fakt, że rynek najmu jest dość zróżnicowany, dalszy wpływ pandemii COVID-19 będzie uzależniony od kategorii najemcy. W grupie najemców odczuwających jej skutki najbardziej są sieci handlowe i firmy motoryzacyjne. Po drugiej stronie mamy jednak firmy kurierskie, które obsługują więcej przesyłek niż w okresie przedświątecznym, oraz najemców działających w kanałach online, którzy także odnotowali wzrost sprzedaży. Niektóre z tych trendów są krótkofalowe, ale niektóre utrzymają się po zniesieniu lockdownu.
„Przewidujemy, że prace budowlane rozpoczęte na początku pierwszego kwartału bieżącego roku będą kontynuowane. Obecnie w budowie znajduje się ponad 1,9 mln m2 powierzchni magazynowej w Polsce, z czego duża część jest przedmiotem negocjacji z najemcami. Inwestycje o charakterze spekulacyjnym stanowią ok. 40-50% nowej powierzchni pozostającej w budowie” – czytamy także.
Według ekspertów Cushman & Wakefield deweloperzy magazynowi najprawdopodobniej zrewidują swoje plany inwestycyjne, zwłaszcza w odniesieniu do inwestycji realizowanych spekulacyjnie, ze względu na niepewność co do sytuacji w przyszłości i przewidywane spowolnienie gospodarcze. Niektóre procesy, szczególnie krótkoterminowe, mogą zostać zawieszone, a firmy będą uważnie monitorowały rynek. Jednocześnie podmioty, które podjęły strategiczne decyzje dotyczące inwestycji długofalowych, nie wstrzymają inwestycji w celu zachowania płynności finansowej, podano również.
Źródło: ISBnews