Frank szwajcarski bywa nieprzewidywalny. Był czas, w którym Szwajcarki Bank Centralny robił wszystko, by przeciwdziałać jego sile i hamować dominację nad euro. W ostatnim czasie nastąpiła jednak zmiana strategii. Władze monetarne zaskoczyły ekspertów i podniosły stopy procentowe o wiele wcześniej niż zakładano. To sprowadziło kłopoty m.in. na polskich frankowiczów, którzy z dnia na dzień odnotowali znaczne podwyżki rat. Czego jednak po tej walucie można spodziewać się w przyszłości?
Kurs franka szybko nie spadnie?
Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie kurs franka będzie nadal wysoki. Po podwyżce stóp procentowych w czerwcu, której zadaniem było zahamowanie inflacji, sytuacja nieco się unormowała. Jak twierdzą eksperci, waluta Szwajcarii zawsze w kryzysie rosła w siłę i cieszyła się zaufaniem inwestorów. Tak stało się również tym razem, a podniesienie oprocentowania wzmocniło ten trend. Sprawiło, że frank kusi atrakcyjniejszymi odsetkami, jednocześnie oferując stosunkowo niskie ryzyko inwestycyjne.
Zainteresowanie frankiem szwajcarskim sprawia, że rośnie jego popyt oraz cena. Mowa tu o kursie względem innych walut. Pozycję szwajcarskiego pieniądza umacnia fakt, że tamtejszy rząd nie luzował polityki monetarnej w czasie pandemii. W połączeniu z wojną na Ukrainie, reperkusjami oraz niepewną sytuacją międzynarodową, frank po raz kolejny zaczął jawić się inwestorom i osobom oszczędzającym jako bezpieczna przystań.
Kupowaniu tej waluty sprzyja łatwy dostęp do niej. Wystarczy wejść na stronę https://www.walutomat.pl/kursy-walut/chf-pln/ i zorientować się, jaki kurs franka uznać można za opłacalny. Walutomat to platforma wymiany walut, na której publikowane są oferty użytkowników. Można znaleźć tam propozycje o wiele korzystniejsze niż w tradycyjnych kantorach czy bankach. Dodatkowo, działa tam alert, umożliwiający określenie ceny franka zadowalającej użytkownika. Gdy tylko pojawi się propozycja spełniająca wymagania, system błyskawicznie sam wysyła komunikat.
Frank nie będzie już tak intensywnie umacniany?
Trzymanie oszczędności we frankach ma swoje mocne strony. Eksperci niezmiennie wymieniają tę walutę jako jedną z najstabilniejszych na świecie w czasach kryzysu. Czy jednak w przyszłości cena franka nadal będzie umacniana poprzez podnoszenie stóp procentowych? Choć inflacja w Szwajcarii nieco się uspokoiła i jest znacznie niższa niż w innych krajach Europy, zbliżać się może kolejna podwyżka. Nie powinna jednak być aż tak bolesna dla frankowiczów. Inflacja konsumencka w lipcu wyniosła w Szwajcarii 3,4 proc., choć średnie prognozy sugerowały 3,5 proc. To nadal poziom najwyższy od lat 90., ale taki sam jak w czerwcu. Biorąc to pod uwagę, eksperci sugerują, że władzom może aż tak nie zależeć na umocnieniu cen franka podczas wrześniowego posiedzenia. Trzeba jednocześnie pamiętać, że cel inflacyjny SNB to 2 proc. W odniesieniu do tego faktu specjaliści szacują, że podwyżka stóp procentowych może zostać wprowadzona, ale na bardzo ograniczonym poziomie. Mówi się o 50 pb, ale nawet tyle prawdopodobnie i tak odbije się – choćby delikatnie – na kursie franka szwajcarskiego.
Artykuł sponsorowany