Mijający tydzień przyniósł kolejną pozytywną informację dotyczącą regulacji rynku kryptowalut. Ponadto rynkowi pomogła środowa decyzja Fedu. Na wykresie bitcoina wciąż jednak utrzymuje się trend boczny.
Dwa tygodnie temu poznaliśmy długo wyczekiwane rozporządzenie wykonawcze prezydenta Joe Bidena dotyczące rynku kryptowalut, które zostało optymistycznie przyjęte przez rynek. Natomiast w ostatni poniedziałek Parlament Europejski zagłosował przeciwko zakazowi kryptowalut bazujących na konsensusie Proof Of Work. To oznacza, że nie będzie „bana” na czołowe aktywa bazujące na tym konsensusie, czyli bitcoina i ethereum. Rynek odetchnął z ulgą, czego najlepszym przejawem był powrót kursu bitcoina do 40 000 USD, a kursu ethereum powyżej 2500 USD.
Kolejny powiew optymizmu przyszedł w środę. Po decyzji Fedu o podwyżce stóp procentowych, rynek kryptowalut w ślad za Wall Street ruszył na wyższe poziomy cenowe. Bitcoin dotarł w porywach do 41 700 USD, a ethereum do 2800 USD. Po raz kolejny w ostatnich tygodniach widać dodatnią korelację cyfrowych aktywów z amerykańskim rynkiem akcji. W tym kontekście należy oczekiwać, że jeśli indeks S&P500 wyjdzie z trwającej od stycznia korekty hossy, to rynek kryptowalut dostanie zielone światło do dalszych zwyżek.
Na ten moment nie widać wyraźnych sygnałów wzrostowych na wykresie bitcoina. Wprawdzie udało się obronić poziom 40 000 USD i przesunąć w górę o niecałe 2000 USD, ale w szerszym ujęciu czasowym na wykresie tworzy się konsolidacja. Wahania skupiają się wokół 40 000 USD, a amplituda krótkoterminowych odchyleń nie przekracza 6000 USD. Dopóki nie uda się opuścić tego progu zmienności, dopóty będziemy mówić o rynkowym marazmie. Najbliższym oporem pozostaje zatem strefa 45 – 46 000 USD, a wsparciem 34-33 000 USD.
Słowo „marazm” nie odnosi się jednak do obecnej sytuacji na wszystkich aktywach z rynku kryptowalut. Ewidentnie na plus wyróżnia się ostatnio ekosystem Terra, ze swoim natywnym tokenem Luna na czele. W ciągu ostatnich 30 dni zyskał on prawie 60%, co jest zdecydowanie najlepszym wynikiem wśród czołowych altcoinów. Bezpośrednim impulsem do tego rajdu cenowego była informacja, że stojąca za projektem Luna Foundation Guard (LFG) zebrała od inwestorów 1 mld USD w ramach prywatnej oferty sprzedaży tokenów. Środki te zostały przeznaczone na utworzenie rezerwy bezpieczeństwa denominowanej w bitcoinach. Ponadto relatywną siłą zaczęły wyróżniać się kryptowaluty zapewniające bardzo wysoki poziom anonimowości. Mowa o Monero i Zcash, które w ciągu tylko ostatnich 7 dni podrożały o 10%. Niewykluczone, że w obliczu sytuacji geopolitycznej i nakładanych sankcji, prywatność nośników wartości stała się dla użytkowników jeszcze bardziej cenna niż zazwyczaj.
Mimo pojedynczych, wyróżniających się na plus projektów, kapitalizacja całego rynku kryptowalut wciąż pozostaje poniżej granicy 2 bln USD. W czwartek po południu wynosiła dokładnie 1,83 bln USD. Bitcoin miał w tej kwocie 42 -proc. udział, a ethereum 18 – proc. Na trzecim miejscu był stablecoin Tether z kapitalizacją sięgającą już 80 mld USD.
Źródło: ISBnews / Piotr Zając, CMC Markets