Nasza waluta pozostaje pod wpływem globalnych wydarzeń. Sprzyjają one dolarowi, który umacnia się w stosunku euro i wspiera złotego wobec europejskiej waluty. Kurs jednak mocno waha się – złoty czeka na wyklarowanie się sytuacji politycznej w kraju, ocenia analityk ProStream – platformy walutowej dla firm Tomasz Kudela.
Jak podkreśla ProStream, ten tydzień należał do dolara. Początek miał słaby, bo w poniedziałek tracił wobec głównych walut, ale od wtorku jego kurs zaczął piąć się w górę. Indeks dolara jest obecnie na najwyższym poziomie od trzech tygodni (106,89) i najprawdopodobniej dzisiaj jeszcze pójdzie w górę. Piątki w ostatnich tygodniach sprzyjają dolarowi. Po masakrze dokonanej przez Hamas na obywatelach Izraela w nocy 9 października inwestorzy przed rozpoczęciem weekendu zawijają do bezpiecznych portów w obawie przed tym co może zdarzyć się w sobotę i niedzielę, kiedy rynki są zamknięte.
„Wzrost kursu dolara w pierwszej części tygodnia był napędzany w dużym stopniu właśnie czynnikami politycznymi. Rynki z uwagą śledzą sytuację wokół strefy Gazy, która zmienia się dynamicznie i każdy dzień przynosi nowe zagrożenia. Nic nie wskazuje na szybkie zakończenie wojny. Przeciwnie, istnieje ryzyko rozlania konfliktu na cały region. W niepewnych czasach rynki przełączają się na tryb risk off i wybierają bezpieczne aktywa, jak amerykańska waluta” – powiedział Kudela, cytowany w komunikacie.
W czwartek dolar otrzymał dodatkowy impuls do wzrostów dzięki bardzo dobry informacjom o kondycji amerykańskiej gospodarki. Wykazuje się ona nadzwyczajną siłą i bardzo mocno rośnie pomimo wysokich stóp procentowych. W II kwartale dynamika PKB wyniosła 4,9% w ujęciu zanualizowanym, co w przeliczeniu na statystyki stosowane m.in. w Polsce wynosi 2,9%.
„Siła gospodarki to dla Fedu przekleństwo i dobrodziejstwo: wzrost PKB oznacza, że jest ona odporna na politykę monetarną, a to oznacza dalszą, dłuższą walkę z inflacją i konieczność utrzymywania stóp na wysokim poziomie i zwiększa prawdopodobieństwo miękkiego lądowania” – wskazał analityk.
Perspektywa przejścia polityki monetarnej w tryb higher-for-longer umacnia dolara wobec głównych walut. W tym wobec euro, które znajduje się w zupełnie innej sytuacji niż amerykański odpowiednik. Gospodarka strefy euro zmierza w kierunku recesji. W czwartek odbyło się posiedzenie EBC, które, zgodnie z oczekiwaniami, nie doprowadziło do zmiany wysokości stóp. EBC zasygnalizował zakończenie cyklu podwyżek. Rynki spodziewają się, że jeśli sytuacja w unijnej gospodarce nie poprawi się konieczne będą obniżki stóp. Euro straciło w tym tygodniu 0,2% wobec dolara i jego kurs spadł do 1,0560 USD, wskazał ProStream.
„Rynki obawiają się recesji i szybkich cięć stóp procentowych, które będą konieczne, aby utrzymać gospodarkę przy życiu” – ocenia Kudela.
Wskazał, że złoty umacnia się wobec euro. Nasza waluta ma już za sobą powyborczy karnawał i po krótkiej przerwie wróciła w tryby globalnych trendów kształtowanych od tygodni przez wydarzenia o charakterze globalnym. Po publikacji czwartkowych danych w USA kurs złotego wobec euro umocni się do 4,45 zł. W tym tygodniu były już jednak momenty, gdy słabł do 4,48 zł. Za dolara trzeba było zapłacić w czwartek 2,24 zł, co oznacza wzrost o 0,24%.
„Kurs złotego wciąż szuka kierunku, w którym powinien zmierzać. Próba przełamania poziomu 4,40 PLN/EUR, co otworzyłoby drogę do 4,35 PLN/EUR nie udała się. Wciąż czekamy na nowy rząd i jego program, bez którego będzie bardzo trudno wykształcić nowy trend” – uważa analityk ProStream.
Platforma ProStream, oferująca usługi wymiany i transferu walut dla firm, jest częścią czeskiej grupy finansowej SAB Finance, lidera wymiany walut w Czechach. Od 2022 r. działa na polskim rynku, oferując bezpłatne przelewy SWIFT i wymianę walut.
Źródło: ISBnews