Złoty zaczął tydzień „od przytupu”, umacniając się wobec głównych walut. Potem nieco stracił na wartości, ale perspektywy dla naszej waluty rysują się dobrze, ocenia analityk walutowy ProStream – platformy wymiany walut dla firm – Tomasz Kudela. Podkreślił, że ostatnie dane wskazują na lepsze perspektywy dla polskiej gospodarki, która powoli wchodzi w fazę ożywienia, co powinno umocnić złotego.
Złoty zaczynał tydzień od testowania poziomu 3,98 zł za dolara i 4,35 zł za euro, ale na próbach się skończyło. Kurs euro odbił do 4,37 zł, a dolar znalazł się powyżej 4 zł. W poniedziałek nasza waluta kontynuowała wzrosty z poprzedniego tygodnia, jednak od wtorku zaczęła słabnąć. Zmiany wobec głównych walut nie były jednak duże.
„To jest szczególny tydzień na rynkach ze względu na Święto Dziękczynienia w USA. Wypada ono w czwartek. Rynki wtedy są zamknięte, ale już w środę maleje aktywność handlowa. Obroty są też bardzo niskie również w piątek. Rynki powracają do standardowego handlu w poniedziałek” – powiedział Kudela, cytowany w komunikacie.
W tym tygodniu na rynek trafiło sporo danych makroekonomicznych. Dane dotyczące produkcji przemysłowej w Polsce łagodzą obawy przed recesją. W październiku wzrosła ona o 1,6%, po spadku we wrześniu o 3,3%. Optymistycznie kształtuje się też ścieżka jaką podążają ceny w przemyśle. Wskaźnik cen producentów (PPI) spadł w październiku o 4,1%, znacznie powyżej prognoz, które wynosiły -3,5%. Spadkowa dynamika przyspiesza. We wrześniu było to -2,7%, przypomniano w komunikacie.
Lepsze od prognoz okazały się wyniki sprzedaży detalicznej (4,8% r/r w październiku wobec oczekiwanych 4,5%). Słabiej wypadło budownictwo. W produkcji budowlano-montażowej GUS odnotował wzrost o 9,8%, podczas, gdy prognozy wskazywały 10,5%, wskazano także.
„Ostatnie dane wskazują na lepsze perspektywy dla polskiej gospodarki, która powoli wchodzi w fazę ożywienia. To powinno umocnić złotego” – ocenia Kudela.
Wsparciem dla naszej waluty mogą być też nieco lepsze informacje z europejskiej gospodarki. Wielkiego przełomu nie ma, ale rynki pozytywnie przyjmują najmniejsze nawet sygnały poprawy sytuacji w strefie euro. Wskaźnik PMI wzrósł w październiku do 43,8 pkt z 43,1 pkt. Zmiana niewielka, ale sygnalizuje, że recesja w eurostrefie będzie łagodniejsza niż dotychczas zakładano.
„Rynki oczekują, że Niemcy wpadną w lekką recesję w III kwartale tego roku. Spadek PKB ma się przyspieszyć z -0,2% w II kwartale do -0,3%” – wskazał analityk.
Lepsze dane wspierają euro, co pośrednio przekłada się też na mocniejszy kurs złotego.
„Euro umacnia się wobec dolara, który notuje spadki przez negatywne dane z amerykańskiej gospodarki, które prowadzą do przewartościowania perspektyw wysokości stóp procentowych w USA. To prowadzi do sprzedaży dolara, którego kurs wobec euro spadł do 1,09. Jeśli strumień negatywnych danych będzie się utrzymywał, istnieje miejsce na udany test poziomu 1,100. Punkt oporu przesunie się w kierunku 1,125” – dodał Kudela.
Rynki walutowe pozostają pod wpływem geopolitycznych wydarzeń, pozytywnie reagując na rozmowy o chwilowym zawieszeniu broni w Strefie Gazy, które wpłynęły odprężająco na inwestorów. Nastroje poprawił też istotny spadek cen ropy, oddalając ryzyko wzrostu inflacji. Nie wiadomo, jak długo utrzymają się na takim poziomie, gdyż pojawiają się informacje o niesnaskach w ramach OPEC, klubu największych wydobywców tego surowca dotyczących polityki cenowej. Sytuacja powinna wyklarować się po konferencji kartelu, której ostateczna data została ustalona na 30 listopada.
Platforma ProStream, oferująca usługi wymiany i transferu walut dla firm, jest częścią czeskiej grupy finansowej SAB Finance, lidera wymiany walut w Czechach. Od 2022 r. działa na polskim rynku, oferując bezpłatne przelewy SWIFT i wymianę walut.
Źródło: ISBnews