Po dzisiejszych pozytywnych wieściach z Wielkiej Brytanii świat dysponuje już trzema szczepionkami na koronawirusa, które są wysoce efektywne. Pandemia jednak nie ustaje, a efekty wprowadzenia jesiennych obostrzeń już widać w danych gospodarczych, oceniają analitycy Ebury: Enrique-Diaz Alvarez, Matthew Ryan i Roman Ziruk.
Poniżej komentarz Ebury
Od dłuższego czasu wskazywaliśmy, że wycena wielu walut emerging markets nie odpowiada ich wartości fundamentalnej. W tym kontekście zachęcająca jest zeszłotygodniowa aprecjacja tych walut, która nastąpiła pomimo braku równie jednoznacznie pozytywnego zachowania szerokiego spektrum aktywów ryzykownych. Najważniejsze twarde waluty, takie jak euro, dolar amerykański, funt brytyjski i frank szwajcarski w minionym tygodniu pozostawały w wąskich widełkach.
W krótkim terminie handel na rynku walutowym prawdopodobnie zostanie zdominowany z jednej strony przez pozytywne wieści dotyczące szczepionki na COVID-19, a z drugiej strony przez informacje dotyczące negatywnego wpływu koronawirusowych obostrzeń na sytuację gospodarczą. Wstępne dane PMI dla strefy euro i Wielkiej Brytanii, które poznaliśmy dziś rano, pokazały wyraźny spadek aktywności w sektorze usług w listopadzie. Warto jednak mieć z tyłu głowy, że w okolicy amerykańskiego Święta Dziękczynienia, które wypada w czwartek, aktywność inwestorów na rynku zwykle jest ograniczona. Stąd też nie spodziewamy się istotnych ruchów do grudnia.
PLN
Ostatni tydzień przyniósł lekkie umocnienie polskiego złotego. Przez większość ostatnich dni zmienność na parze EUR/PLN pozostawała bardzo niewielka. Niską zmiennością charakteryzuje się też początek obecnego tygodnia.
Miniony tydzień przyniósł dalszy spadek liczby nowych zakażeń koronawirusem w Polsce, na tym etapie trudno jednak mówić o optymistycznym wydźwięku tych danych. Odsetek pozytywnych testów pozostaje jednym z najwyższych na świecie, a liczba zgonów wysoka.
Wydźwięk najnowszych danych makroekonomicznych dla Polski jest mieszany: dość dobre dane z rynku pracy i przemysłu z poprzedniego tygodnia kontrastują z dzisiejszym, rozczarowującym odczytem sprzedaży detalicznej, która po trzech miesiącach wzrostów, w październiku ponownie pokazała ujemną dynamikę. W ostatnich dniach uwaga inwestorów skupiła się na Polsce z powodu konfliktu polskiego rządu z UE w związku z powiązaniem
Wydźwięk najnowszych danych makroekonomicznych dla Polski jest mieszany: dość dobre dane z rynku pracy i przemysłu z poprzedniego tygodnia kontrastują z dzisiejszym, rozczarowującym odczytem sprzedaży detalicznej, która po trzech miesiącach wzrostów, w październiku ponownie pokazała ujemną dynamikę. W ostatnich dniach uwaga inwestorów skupiła się na Polsce z powodu konfliktu polskiego rządu z UE w związku z powiązaniem unijnych funduszy z kwestią praworządności. Ostatecznie jednak brak reakcji złotego na powyższe doniesienia sugeruje, że nie budzą one specjalnych obaw wśród inwestorów.
EUR
Impas polityczny między Polską i Węgrami oraz UE ws. unijnego budżetu może opóźnić uwolnienie dodatkowych środków na wsparcie gospodarek w czasie pandemii, jednak nie sądzimy, żeby czekało nas istotne wydłużenie całego procesu. O ile jest to pewnego rodzaju ryzyko dla euro, nieco wsparcia wspólnej walucie zapewnia spadek liczby nowych zakażeń w wielu najważniejszych gospodarkach strefy euro.
Nieco pesymizmu przynoszą z kolei listopadowe dane PMI dla sektora usług strefy euro. Wyraźne, głębsze od oczekiwań pogorszenie sytuacji w tym obszarze ma związek z lockdownami i innymi ograniczeniami wprowadzonymi w celu walki z pandemią. Na tym tle nieźle trzyma się jednak przemysł. Rynki powinny zestawić te informacje z wieściami z frontu opracowania szczepionki oraz znakami, że kluczowe kraje strefy euro być może mają za sobą szczyt zakażeń koronawirusem w ramach drugiej fali.
Sądzimy, że w najbliższym czasie euro pozostanie dość stabilne, w oczekiwaniu na grudniowe posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego. W tym tygodniu, w czwartek, opublikowany zostanie opis dyskusji z poprzedniego spotkania decyzyjnego. Ostatnia retoryka banku centralnego jednoznacznie wskazuje, że w grudniu czeka nas dalsze łagodzenie polityki pieniężnej.
USD
Wysiłki Trumpa mające na celu unieważnienie wyborów w USA z biegiem czasu wydają się coraz mniej skuteczne. Pozytywny wpływ powyższego impulsu był jednak w ostatnim czasie balansowany przez pogarszanie się sytuacji pandemicznej w większości stanów. Wczorajsze wieści o planowanym rozpoczęciu szczepień w USA za mniej niż trzy tygodnie na krótko i nieznacznie wsparły aktywa ryzykowne, jednak nie miały one istotnego wpływu na rynek walutowy.
W tym tygodniu, w środę, uwagę inwestorów może przykuć publikacja „minutek” z ostatniego posiedzenia decyzyjnego Rezerwy Federalnej, jednak czwartkowe Święto Dziękczynienia ogranicza szanse na istotną reakcję rynku w tym tradycyjnie jednym z najspokojniejszych dla rynków finansowych okresów w ciągu roku.
GBP
Negocjacje brexitowe postępują w iście żółwim tempie, jednak póki co ogólny optymizm dotyczący szczepionki na COVID-19 chroni brytyjską walutę przed deprecjacją. Wieści z dzisiejszego poranka dotyczące skuteczności szczepionki opracowanej przez naukowców z Uniwersytetu Oksfordzkiego wsparły funta w związku z tym, że Wielka Brytania byłaby na czele kolejki do otrzymania szczepionki, która jest zarówno znacznie tańsza, jak i łatwiejsza w transporcie od innych dotychczas opracowanych.
Podobnie jak w strefie euro, najważniejszą publikacją tego tygodnia były dane PMI opisujące sytuację w przemyśle i usługach w listopadzie. Pokazały one wyraźny spadek kluczowego indeksu dla usług. Nie stanowi to zaskoczenia w kontekście powrotu koronawirusowych ograniczeń. Niemniej, indeks dla przemysłu wzrósł, a odczyty dla obu sektorów okazały się lepsze od oczekiwań.
CHF
Frank szwajcarski radził sobie gorzej od niemal wszystkich głównych walut, choć zakończył tydzień na niemal niezmienionym poziomie w parze z euro. Zmienność na parze jest niemal nieobecna. Kurs EUR/CHF nadal oscyluje w okolicy poziomu 1,08.
Ostatnie wieści ze Szwajcarii były mieszane. Liczba zgonów związanych z COVID-19 rośnie, jednak wydaje się, że jest to opóźniony efekt poprzedniego wzrostu liczby przypadków. Liczba wykrywanych przypadków i przeprowadzanych testów spada, aczkolwiek ta pierwsza w szybszym tempie. To dość pozytywna wiadomość, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że Szwajcaria wdrożyła jedynie ograniczone środki w celu zmniejszenia rozprzestrzeniania się koronawirusa w porównaniu z wieloma sąsiadującymi krajami.
Kalendarz ekonomiczny dla Szwajcarii w ostatnim czasie nie obfitował w zbyt wiele publikacji. Produkcja przemysłowa w trzecim kwartale pokazała mniejszy spadek niż w drugim, jednak dane te nie skupiły na sobie uwagi. Mimo, że czwartkowe dane o zatrudnieniu są uznawane za istotniejsze, to jednak w tym tygodniu skupimy się głównie na bardziej aktualnym, środowym odczycie indeksu ZEW, który opisuje oczekiwania dotyczące przyszłej koniunktury gospodarczej.
Źródło: ISBnews