Wtorkowy poranek przynosi ograniczone wahania złotego w relacji do euro i dolara. Ta stabilizacja notowań to już wyczekiwanie na środowe wyniki posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej (RPP) i amerykańskiej Rezerwy Federalnej, czyli dwa najważniejsze wydarzenia nie tylko tygodnia, ale całego listopada i być może nawet czwartego kwartału.
O godzinie 10:05 kurs EUR/PLN kształtował się na poziomie 4,6140 zł wobec 4,6170 zł na koniec poprzedniego tygodnia, a kurs USD/PLN na 3,9810 zł wobec 3,9795 zł.
Nieco większą zmienność można natomiast zaobserwować w notowaniach CHF/PLN, które spadają o 1,1 gr do 4,3655 zł, reagując na osłabienie franka na rynkach globalnych, po tym jak jeszcze w poniedziałek szwajcarska waluta była w relacji do złotego najdroższa od pamiętnego skoku w 2014 roku, a do euro od ponad roku.
Opublikowany dziś rano indeks PMI dla polskiego sektora przemysłowego, podobnie jak analogiczne indeksy z innych europejskich gospodarek, pozostały bez większego wpływu na notowania złotego. Rodzimy rynek walutowy bowiem już stabilizuje się w oczekiwaniu na wydarzenia dnia jutrzejszego.
W środę zbiera się Rada Polityki Pieniężnej (RPP), która po przeanalizowaniu najnowszej projekcji inflacyjnej, musi zmierzyć się z szybującą inflacją w Polsce. W październiku, jak wynika z opublikowanych w ostatni piątek wstępnych danych, inflacja wystrzeliła z 5,9 proc. do 6,8 proc. rok do roku i była najwyższa od 20 lat. A to jeszcze nie koniec. Wszystko wskazuje na to, że inflacja nie tylko przekroczy 7 proc., ale może podejść do 8 proc. Z takim ryzykiem liczy się już nawet Ministerstwo Finansów.
Rynek oczekuje, że Rada podwyższy stopy procentowe o 50 punktów bazowych. Każda mniejsza podwyżka, a zwłaszcza jej brak, automatycznie stanie się impulsem do osłabienia złotego. Nie ma nawet pewności, czy podwyżka o wspomniane 50 pb złotego umocni. Jej efekt może bowiem popsuć prezes NBP Adam Glapiński, jeżeli na zaplanowanej w środę na godzinę 16:00 konferencji prasowej, będzie wypowiadał się w gołębim tonie.
Posiedzenie RPP i konferencja prezesa Glapińskiego to jedno z dwóch kluczowych rynkowych wydarzeń z punktu widzenia złotego. Drugim jest posiedzenie amerykańskiej Rezerwy Federalnej ws. polityki monetarnej. Rynek wprawdzie nie oczekuje zmiany stóp procentowych, ale oczekuje konkretnych decyzji ws. taperingu. Można oczekiwać w związku z tym silnej reakcji dolara na to wydarzenie, co pośrednio wpłynie również na notowania złotego i wielu innych walut krajów zaliczanych do rynków wschodzących.
Źródło: ISBnews / Marcin Kiepas, analityk Tickmill