Fabryka Farb i Lakierów Śnieżka nie widzi przesłanek, by tworzyć odpisy w związku z wojną na Ukrainie, poinformował prezes Piotr Mikrut.
„Na razie nie widzimy podstaw, by tworzyć odpisy, nasz majątek [na Ukrainie] na dziś nie jest zagrożony” – powiedział Mikrut podczas konferencji prasowej.
Prezes przypomniał, że Śnieżka posiada w ukraińskim Jaworowie (ok. 20 km od granicy Polski) jeden ze swoich sześciu zakładów produkcyjnych. Ze względu na stan wojenny od 25 lutego br. działalność operacyjna spółki Śnieżka-Ukraina została czasowo wstrzymana.
Mikrut poinformował też, że należności Śnieżka-Ukraina wynosiły na koniec 2021 r. ok. 5 mln zł.
Podobnie na Białorusi i w Rosji spółka nie widzi powodów, by tworzyć rezerwy związane z ryzykiem nieodzyskania należności. „Na obu tych rynkach nasze należności są ubezpieczone w KUKE” – dodał prezes.
Ukraina odpowiadała za ok. 10% przychodów grupy w 2021 r., Białoruś za ok. 2%, a Rosja za ok. 1%.
Prezes poinformował, że spółka analizuje możliwość wyjścia z rynku rosyjskiego.
Fabryka Farb i Lakierów Śnieżka jest jednym z czołowych producentów farb i lakierów w Polsce. W 2003 r. zadebiutowała na warszawskiej giełdzie. Jej fabryki są zlokalizowane w Polsce, na Ukrainie, Białorusi i Węgrzech. W 2021 r. miała 795 mln zł skonsolidowanych przychodów
Źródło: ISBnews