Ceny benzyny w tym tygodniu pobiły ostatni rekord z początku marca o blisko 4% i z dużym prawdopodobieństwem w kolejnych tygodniach może nastąpić pobicie aktualnego rekordu. Korzystniej na teraz wygląda sytuacja na rynku oleju napędowego, diesel nie powinien drożeć, wynika z komentarza rynkowego analityków BM Reflex.
Dynamiczne zmiany cen ropy i paliw gotowych na rynkach światowych wpływają bezpośrednio, a co najważniejsze bardzo szybko na poziom cen paliw na krajowym rynku. Ostatnie zmiany spowodowały, że tankujący benzynę na stacjach zapłacą dzisiaj o około 40 – 50 groszy na litrze więcej. Jest to wzrost w wysokości podwyżek odnotowanych wcześniej w okresie 15 kwietnia do 12 maja.
19 maja ceny paliw kształtowały się na średnim poziomie: benzyna bezołowiowa 95 – 7,32 zł/l, bezołowiowa 98 kosztuje 7,75 zł/l, olej napędowy 7,27 zł/l, a autogaz 3,64 zł/l. W ciągu tygodnia ceny benzyny wzrosły odpowiedni o 42 i 50 gr/l, olej napędowy taniał średnio o 10 gr/l, a autogaz o 1 gr/l.
Ceny benzyny w tym tygodniu pobiły ostatni rekord z początku marca i to wyraźnie o blisko 4%. Jesteśmy na początku okresu zwiększonego popytu na benzyny i dlatego z dużym prawdopodobieństwem możemy stwierdzić, że będziemy w kolejnych tygodniach świadkami bicia aktualnego rekordu. Korzystniej na teraz wygląda sytuacja na rynku oleju napędowego. Póki co diesel nie powinien drożeć.
W najbliższych dniach tak drastyczne podwyżki jak w tym tygodniu nam nie grożą, ale na części stacji kilkugroszowy wzrost cen możemy jeszcze notować. W przypadku diesla jest miejsce na kontynuację obniżek do średniego poziomu 7,20 zł/l.
Na rynku ropy naftowej kolejny tydzień wahań cen i konsolidacji. W piątek rano ropa Brent kosztuje około 111 USD/bbl i jest to praktycznie ten sam poziom co przed tygodniem. Rosyjska ropa Urals nadal jest około 35 USD/bbl tańsza niż ropa Brent.
Minister energii Arabii Saudyjskiej w trakcie trwającej 29 konferencji MPGC (Middle East Petroleum & Gas Conference) stwierdził, że świat zmaga się z niedoborem wystarczającej ilości mocy rafineryjnych co winduje ceny produktów naftowych
Zapasy ropy naftowej w USA zgodnie z danymi amerykańskiej EIA spadły w skali tygodnia 3,4 mln bbl do 420,8 mln bbl i jest to poziom 14% niższy od 5-letniej średniej dla tej pory roku. Zapasy olejów zmniejszyły się 1,2 mln bbl i różnica w stosunku do 5-letniej średniej wynosi już 22%.
Zgodnie z danymi chińskiej Generalnej Administracji Ceł w kwietniu Chiny zaimportowały 10,5 mln bbl/d ropy naftowej, czyli 6% więcej niż rok temu. Import ropy rosyjskiej wzrósł w skali miesiąca 5% do 1,6 mln bbl/d. Chiny rozważają zwiększenie zakupów ropy rosyjskiej w celu uzupełnienia rezerw. Chiny, mimo sankcji, zdecydowały się już na zakup 2 mln bbl ropy irańskiej, która trafi do systemu rezerw.
Źródło: ISBnews / BM Reflex