Premier Mateusz Morawiecki jest przekonany, że w najbliższych dniach rządowi i górniczym związkom zawodowym uda się wypracować kompromis w sprawie postulatów zgłaszanych przez górników, dotyczących m.in. podwyżki wynagrodzeń i zwiększenia inwestycji w wydobycie węgla. Zapowiedział, że osobiście spotka się z przedstawicielami związkowców w 3. dekadzie lipca.
„Uzgodniłem już praktycznie, że w III dekadzie lipca, a więc wkrótce, spotkam się w przedstawicielami związków zawodowych górniczych. Do tego czasu postaramy się wypracować szereg rozwiązań, które będą kompromisowe, ale przynajmniej częściowo satysfakcjonujące tzn. kompromis zawsze polega na tym, że obie strony muszą trochę ustąpić” – powiedział Morawiecki podczas konferencji prasowej w Boronowie.
„Ale wierzę, ze najbliższy tydzień już pokaże, że uda się wypracować właśnie ten kompromis, a ja ze swej strony zaoferowałem takie spotkanie. Ustalimy dokładną datę właśnie z przedstawicielami górniczych związków zawodowych” – dodał.
Z wypowiedzi premiera wynika, że przedmiotem rozmów ma być m.in. kwestia rozliczeń miedzy górnictwem a energetyką, zwiększenia wydobycia węgla o co najmniej 0,5 mln ton oraz premii i wyższych wynagrodzeń.
„Tutaj jest kilka elementów, do których w najbliższym czasie podejdziemy. Pierwszy dotyczy pewnego mechanizmu rozliczeń pomiędzy górnictwem a energetyką […] Druga kwestia to sprawa wynagrodzeń. Oczywiście bardzo nam zależy na tym, żeby dzisiaj chociaż te 0,5 mln ton więcej wydobyć węgla, ponieważ ściągamy go z całego świata. Węgiel energetyczny, ekogroszek […] to jest dzisiaj towar deficytowy, dlatego im więcej wydobędziemy tutaj na Śląsku, tym mniej będziemy musieli importować […] To się wiąże z bardziej wytężoną pracą, ze zmianą organizacji pracy. Za to powinna być nagroda, powinna być premia, wyższe wynagrodzenie” – podkreślił premier.
Dzisiaj prowadzone są rozmowy wiceministra aktywów państwowych Piotra Pyzika z przedstawicielami związków zawodowych górników z Polskiej Grupy Górniczej (PGG) i Taurona.
Związkowcy z Polskiej Grupy Górniczej, którzy domagali się rozmów o przyszłości górnictwa i wynagrodzeniach w ramach protestu dwa dni temu weszli do siedziby firmy i pozostali tam do dziś. Chcą m.in. inwestycji w zwiększenie wydobycia węgla, zatrudnienia nowych pracowników oraz wyższych wynagrodzeń. Także przedstawiciele związkowców z Taurona, którzy od wczoraj okupują siedzibę koncernu w Katowicach domagają się rozmów na temat płac. Związki chcą m.in. 5,5 tys. zł netto jednorazowego świadczenia dla pracowników w ramach wyrównania za pierwsze półrocze i gwarancji rozpoczęcia dalszych rozmów płacowych w sierpniu.
Źródło: ISBnews