Większość przedstawicieli branży rolnej uważa swoją sytuację finansową za dobrą lub stabilną (odpowiednio: 33% i 44% wskazań). Jednak niemal co czwarty zapytany określa ją jako ciężką lub bardzo ciężką (odpowiednio: 19% i 4%), wynika z raportu EFL. W kontekście pandemii COVID-19, trwającej wojny na terytorium Ukrainy oraz galopującej inflacji największą bolączką są rosnące ceny.
Wśród pięciu największych wyzwań w produkcji rolnej cztery dotyczą właśnie cen. 86% rolników wskazało na rosnące ceny nawozów, 76% na rosnące koszty pracy, 67% na brak dostępności maszyn, 59% na rosnące koszty serwisu, a 34% na rosnące ceny maszyn, podano.
„Aby produkcja rolna była nadal opłacalna, firmy szukają metod zwiększania wydajności płodów. Najczęściej stosowaną metodą deklarowaną przez 83% odpowiadających jest korzystanie z wynajmu w celu optymalizacji kosztów. Rozwiązaniem stosowanym przez 73% rolników jest optymalizacja kosztów maszyn i urządzeń oparta na koszcie całkowitym użytkowania, a 26% firm wykorzystuje nowoczesne sprzęty poprawiające ekonomikę produkcji” – czytamy w komunikacie poświęconym badaniu pt. „MŚP wynajmują czy kupują? Pod lupą”.
Dziś 94% rolników pożycza sprzęt konieczny do codziennego prowadzenia gospodarstwa od innych rolników, wyspecjalizowanych firm lub dealerów. Taki sam sam odsetek zapytanych planuje korzystać z wynajmu w perspektywie 3 lat. Najczęściej przedstawiciele sektora agro pożyczają kombajny, ciągniki i rozsiewacze, podkreślono.
„Przedsiębiorstwo rolne dąży do tego, aby być maksymalnie wydajnym, precyzyjnym i nowoczesnym. W tym celu co czwarte korzysta z zaawansowanych technologicznie maszyn poprawiających ekonomikę produkcji, a zdecydowana większość – aż 83% – stawia na wynajem jako najlepszą metodę optymalizacji kosztów. Bo świadomość korzyści z najmu i patrzenie na najem jako rozwiązanie większych zalet niż zakup na własność są kluczowe w prowadzeniu efektywnego gospodarstwa rolnego w obliczu obecnej sytuacji społeczno-gospodarczej” – powiedział członek zarządu EFL Wojciech Przybył, cytowany w komunikacie.
„Polscy rolnicy mają średnio 15 maszyn. 55% z nich posiada w swoim gospodarstwie od 10 do 15 maszyn, 37% – od 16 do 20 maszyn, a pozostali zarządzają większą flotę urządzeń. Rolnicy mierzą się z wieloma problemami związanymi z maszynami. Te największe to niska wydajność (68%) i duża liczba maszyn potrzebna do uprawy (64%), brak miejsca do przechowywania (64%), a także koszty związane z ich naprawami (63%) i przestojami (62%)” – czytamy dalej.
Badanie ilościowe „Pod lupą” zostało zrealizowane przez ICAN Institute na zlecenie EFL S.A. z właścicielami, współwłaścicielami i osobami odpowiedzialnymi za finanse w segmencie firm MŚP z całego kraju, z różnych branż. W sumie zrealizowano 500 wywiadów: 100 rozmów z przedstawicielami branży budowlanej, 100 rozmów z przedstawicielami branży handlowej, 100 rozmów z przedstawicielami branży produkcyjnej, 100 rozmów z przedstawicielami branży transportowej oraz 100 rozmów z przedstawicielami gospodarstw rolnych. Przygotowane w ten sposób dane pozwalają analizować i opisywać na poziomie całej populacji firm w Polsce. Badanie wykonano metodą telefonicznych ankiet (CATI) od 20 czerwca do 4 lipca 2022 roku.
Badanie jakościowe zostało zrealizowane w oparciu o scenariusz wywiadu. W badaniu brały udział osoby, które można nazwać liderami opinii – posiadające bogatą wiedzę dotyczące segmentu MŚP oraz branży wynajmu. W sumie przeprowadzono 22 wywiady pogłębione oraz analizę desk research.
Źródło: ISBnews