Banki i SKOK-i udzieliły o 73,2% mniej r/r kredytów mieszkaniowych w ujęciu liczbowym w październiku 2022 r., podało Biuro Informacji Kredytowej (BIK). W ujęciu wartościowym nastąpił spadek o 74,5% r/r.
„W październiku br. w porównaniu z październikiem 2021 r., na rynku kredytów mieszkaniowych wystąpił ogromny spadek liczby (-73,2%) i wartości udzielonych kredytów mieszkaniowych (-74,5%). Średnia wartość udzielonego kredytu mieszkaniowego wyniosła 323,47 tys. zł i była niższa w ujęciu rocznym o -4,6%” – czytamy w komunikacie.
„Dla kredytów mieszkaniowych październik, podobnie jak poprzednie miesiące, był katastrofalny. W ujęciu liczbowym wynik był bardzo zły, bowiem banki udzieliły tylko 6,7 tys. kredytów, co jest jednym z najniższych wyników od ponad 12 lat, czyli od stycznia 2010 r. W ujęciu wartościowym banki udzieliły w październiku kredytów mieszkaniowych na wartość 2,183 mld zł – to o 74,5% mniej niż przed rokiem” – skomentował główny analityk BIK Waldemar Rogowski, cytowany w komunikacie.
W okresie styczeń-październik odnotowano spadek w ujęciu liczbowym o 48,2%, jak i wartościowym – o 45%.
Miesięczny odczyt Indeksu Jakości portfela kredytów mieszkaniowych w październiku 2022 r. wyniósł 1,13%. W ostatnich 12 miesiącach (od października 2021 r. do października 2022 r.) jakość portfela pogorszyła się, o czym świadczy wzrost Indeksu o (+0,58 pkt proc.).
„Wartość Indeksu Jakości kredytów mieszkaniowych sukcesywnie pogarsza się (rośnie) w ujęciu 1, 3, 6 i 12 miesięcznym. Obecny odczyt Indeksu jest najwyższy od 2017 r. Zakładałem, że negatywny efekt pogarszania jakości zostanie ograniczony w wyniku ustawowych 'wakacji kredytowych’. Jednak hibernacja szkodowości nie ziściła się. Nie można również abstrahować od kredytów walutowych, w szczególności w CHF, narażonych na rosnące ryzyko kursowe oraz ryzyko stopy procentowej (możliwe kolejne podwyżki stóp procentowych przez SNB)” – wskazał analityk.
Kolejnym czynnikiem ryzyka jest stale pogarszająca się sytuacja gospodarcza z dość negatywnymi prognozami na przyszły rok.
„W kolejnych kwartałach może więc nastąpić dalsze dynamiczne pogarszanie jakości portfela tym bardziej, że niekorzystny trend zaczął się już w maju br. i z miesiąca na miesiąc nabiera tempa. W konsekwencji możemy zobaczyć poziomy szkodowości nie widziane od wielu lat, a Indeks dla kredytów mieszkaniowych może przebić wartość Indeksu dla kredytów ratalnych, co byłoby epokową zmianą. Do dużego ryzyka prawnego związanego z kredytami mieszkaniowymi, doszłoby jeszcze wysokie ryzyko kredytowe, co nie wróży dobrze rynkowi kredytów mieszkaniowych” – ostrzegł Rogowski.
Źródło: ISBnews