Mercator Medical, który chce zainwestować ok. 150 mln zł przez najbliższe 12 miesięcy w segment nieruchomości, może zwiększyć tę kwotę o „następne dość duże pieniądze” po ocenie realizacji pierwszego etapu rozwoju segmentu i liczy, że inwestycje przyniosą „górne kilkanaście procent zwrotu”, poinformował prezes spółki Wiesław Żyznowski.
Podkreślił, że w celu dywersyfikacji działalności Grupy i zyskownego zagospodarowania nadwyżek finansowych, w czerwcu br. założona została spółka Mercator Estates w 100% zależna od Mercator Medical, a jej celem jest inwestowanie w projekty mieszkaniowe i komercyjne, prowadzone samodzielnie lub z partnerami branżowymi.
„Zawiązaliśmy w czerwcu 2023 roku spółkę w 100% zależną Mercator Estates, a jej celem jest ochrona kapitałów spółki i zasobów gotówkowych oraz generowanie dodatkowych wartości dla akcjonariuszy, co jest szczególnie ważne teraz, kiedy core biznes Mercatora przechodzi przez kryzys. Naszą intencją jest zainwestować w pierwszym etapie ok. 150 mln zł przez najbliższe około 12 miesięcy […]. Jest możliwość rozszerzenia tych 150 mln zł na następne dość duże pieniądze, po ocenie realizacji pierwszego etapu rozwoju segmentu nieruchomościowego” – powiedział Żyznowski podczas wideokonferencji.
„Mamy za sobą pierwszy projekt – 30 września Mercator Estates zawarła umowę inwestycyjną na kwotę 15 mln zł na inwestycję mieszkaniową w centrum Krakowa, a umowa obowiązuje do 2026 roku. Mamy ok. 400 mln zł wolnych środków, a biznes deweloperski można lewarować i jest możliwe, i bierzemy to pod uwagę, że będziemy przeznaczać na te inwestycje następne transze” – dodał, zaznaczając jednocześnie, że spółka nie rezygnuje z branży rękawic.
Pytany jaka będzie roczna kontrybucja segmentu nieruchomościowego do wyników Grupy i kiedy to nastąpi prezes odpowiedział: „Biorąc pod uwagę kwoty, jakie inwestujemy i chcemy zainwestować w ten segment, to wierzymy, że przyniesie to górne kilkanaście procent zwrotu, ale wynik z projektów deweloperskich widać w wynikach dopiero jak się zaczyna komercjalizować projekty i sprzedawać mieszkania”.
Prezes pytany jaki model działalności przyjmie spółka w segmencie nieruchomości – czy będą to raczej pożyczki deweloperskie, czy samodzielne projekty deweloperskie – powiedział, że pomysł składa się z całego wachlarza możliwości.
„To głównie obszar mieszkaniowy, budżetowy średni i premium, ale nie ograniczyliśmy się i uwzględniamy różne modele biznesowe – od pożyczkowego przez mezzaninowy plus, gdzie my pożyczamy pieniądze i w jakimś stopniu uczestniczymy w zyskach, a dalej przez partnerstwo joint venture, aż po inwestowanie samodzielne, gdzie Mercator Estates kupuje działkę i buduje samodzielnie. Patrzymy na każdy projekt z punktu widzenia opłacalności i model biznesowy dobieramy do projektu w zależności od opłacalności, jeśli chodzi o zwrot” – powiedział prezes.
Grupa Mercator Medical, która zajmuje się głównie produkcją i dystrybucją rękawic diagnostycznych ocenia, że rok 2023 wydaje się być okresem bardzo wymagającym dla producentów rękawic jednorazowych, a dystrybutorzy mogą być szybciej w relatywnie dobrej sytuacji.
„Ceny na rękawice są historycznie najniższe (w USD), co próbujemy nadrobić wolumenem, żeby nie stracić przychodów i marży. W kryzysie, w jakim znalazła się branża po hossie pandemicznej, teraz sytuacja stała się nieco zróżnicowana, bo produkcji powodzi się nie za dobrze, zaś w dystrybucji jest nieco lepiej” – powiedział prezes.
„Jaskółką, jeśli chodzi o branżę rękawic jest segment dystrybucyjny, który zaczyna dobrze wyglądać, a to bierze się z tego, że dystrybucja zawsze szybciej dostosowuje się do sytuacji [niż produkcja]. Mam nadzieję, że jak spotkamy się za pół roku, to dystrybucja będzie wyglądać nie najgorzej, choć może nie będzie rewelacyjnie” – dodał.
Pytany czy w III kw. ceny rękawic dalej spadały czy może rynek ustabilizował się, prezes odpowiedział: „Nie mam dobrych wiadomości co do cen i nie mogę potwierdzić, że ceny drgnęły, że zaczęły rosnąć w segmencie produkcyjnym czy dystrybucyjnym, one są bardzo niskie. Jednak w dystrybucji mamy szanse szybciej zobaczyć pozytywniejsze wyniki. Nie wiem co będzie z cenami w przyszłości i kiedy wzrosną, albo czy dalej nie spadną, ale wierzę, że są w tej chwili na najniższych poziomach. Warto podkreślić, że mamy do czynienia z nadpodażą produkcji rękawic na świecie”.
Ocenił też, że obecnie nie jest dobry moment dla Mercatora na potencjalne akwizycje aktywów produkcyjnych w segmencie rękawic.
„To nie jest czas na przejmowanie producentów, chyba że byłyby to jakieś okazyjne sytuacje i to tak bardzo, że warto byłoby kogoś takiego przejąć nie wiedząc, kiedy będzie się poprawiać koniunktura” – powiedział prezes.
Wcześniej spółka podała, że w I poł. 2023 r. miała 8,13 mln zł skonsolidowanej straty netto przypisanej akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 4,19 mln zł straty rok wcześniej, przy przychodach ze sprzedaży w wysokości 234,25 mln zł w porównaniu z 286,08 mln zł rok wcześniej. Strata EBITDA sięgnęła 42,76 mln zł wobec 155,54 mln zł straty w tym ujęciu rok wcześniej.
Grupa Mercator Medical posiadała na koniec czerwca 2023 roku 412,7 mln zł gotówki netto i innych aktywów finansowych, które odpowiadały za 21 mln zł przychodów finansowych w pierwszym półroczu (saldo wycen aktywów, otrzymane odsetki i dywidendy).
Mercator Medical to producent rękawic jednorazowych i dystrybutor materiałów medycznych jednorazowego użytku. Jest jednym z najważniejszych graczy w Polsce oraz liczącym się podmiotem na arenie międzynarodowej. W 2013 r. spółka zadebiutowała na GPW; wchodzi w skład indeksu sWIG80. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 542,5 mln zł w 2022 r.
Źródło: ISBnews