Rada Polityki Pieniężnej (RPP) nie będzie się wahać ani przed obniżkami stóp procentowych, kiedy nadejdzie na nie pora, ani przed podwyżkami, gdyby pojawiła się ich konieczność, poinformował prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) i przewodniczący RPP Adam Glapiński.
„Rada działa pragmatycznie, nie będzie się wahać ani przed obniżkami, jak przyjdzie na to czas – trudno mi powiedzieć, kiedy, ale może w 2025 roku inflacja znów spadnie do poziomów racjonalnych i nie będzie tendencji w perspektywie kolejnych kwartałów do ich wzrostu. Albo, niestety – do wzrostu stóp procentowych, jeśli tendencja do wzrostu inflacji się utrzyma” – powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej.
„My przewidujemy w tej chwili, że inflacja będzie maleć w pewnym momencie 2025. Ale jeśli to nie nastąpi, jeśli z naszych projekcji będzie wynikać to, że podwyższona inflacja się będzie utrzymywać albo nawet rosnąć, to ta Rada się nie zawaha przed podwyżką stóp procentowych. I o tym też wczoraj mówiliśmy” – dodał.
Szef banku centralnego ocenił, że jego dzisiejsze wystąpienie „ma charakter jastrzębi”.
Wcześniej podczas konferencji Glapiński powiedział, że jeśli obecnie procedowana częściowa likwidacja tarcz antyinflacyjnych wejdzie w życie, inflacja konsumencka może wzrosnąć w kierunku 5,2% r/r na koniec tego roku (wobec 2,5% r/r w maju); oznaczałoby to brak możliwości obniżenia stóp procentowych w tym roku.
RPP nie zmieniła wczoraj stóp procentowych. Rada utrzymuje stopy procentowe na niezmienionym poziomie (z główną stopą referencyjną w wysokości 5,75%) po tym, jak we wrześniu i październiku 2023 r. obniżyła je o łącznie 100 pb.
Źródło: ISBnews