Przesunięcie systemu kaucyjnego o pół roku – zamiast wdrożenia go od 1 stycznia 2025 roku – cieszy branżę handlową, ale jest niewystarczające i lepiej, żeby zmiany zostały wprowadzone od 1 stycznia 2026 roku, ocenił w rozmowie z ISBnews prezes Polskiej Izby Handlu Maciej Ptaszyński.
„Deklaracja przesunięcia o pół roku jest krokiem we właściwym kierunku, ale niewystarczającym i jako Polska Izba Handlu oceniamy, że powinno to być przesunięte o minimum rok, czyli na 1 stycznia 2026 roku, przy jednoczesnym przyjęciu nowelizacji, która obecnie jest w rządzie. Nasze stanowisko jest takie: 'tak, cieszymy się, że ministerstwo dostrzega konieczność przesunięcia, ale uważamy, że o minimum rok’. W żadnym kraju nie było tak krótkiego czasu na implementację. A dla handlu, a nawet dla konsumentów, będzie lepiej jak to wejdzie od 1 stycznia 2026 r.” – powiedział ISBnews Ptaszyński.
Wcześniej dziś wiceminister klimatu i środowiska Anita Sowińska poinformowała, że resort złożył autopoprawkę w sprawie przesunięcia systemu kaucyjnego o sześć miesięcy.
Wcześniej w tym tygodniu minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zapowiadała, że jej resort rozważa przesunięcie wejścia w życie systemu kaucyjnego o około pół roku. Ministerstwo Klimatu i Środowiska informowało zaś do tej pory, że nie planuje żadnych zmian w założeniach systemu kaucyjnego w Polsce, w tym terminu jego uruchomienia, planowanego na 1 stycznia 2025 r. System dotyczy placówek handlowych powyżej 200 m2.
Systemem kaucyjnym mają zostać objęte: puszki aluminiowe do 1 l, butelki szklane wielorazowego użytku do 1,5 l oraz butelki z tworzywa sztucznego, czyli butelki PET do 3 l. Opakowania po mleku i produktach mlecznych zostaną wyłączone z systemu kaucyjnego. Przy zakupie napoju w opakowaniu z logotypem od klienta pobierana będzie kaucja, która zostanie doliczona do ceny napojów dopiero przy kasie. Kaucję będzie można odebrać przy zwrocie opakowani, przy czym w celu odzyskania kaucji nie będzie wymagane okazanie paragonu.
Źródło: ISBnews