Rezerwa Federalna dokona kolejnej obniżki stóp procentowych o 25 pb, ocenił CFA – szef działu analiz rynkowych Ebury Matthew Ryan. Według niego dalsza ścieżka cięć jest mniej oczywista i być może Fed zdecyduje się w 2025 r. na bardziej stopniowe – niż sądzono wcześniej – tempo rozluźniania polityki.
Zmieniliśmy nasz pogląd na ostatnie w tym roku posiedzenie FOMC i spodziewamy się, że w środę Rezerwa Federalna dokona kolejnej obniżki stóp procentowych o 25 pb. Wpływ na reakcję dolara będzie miał między innymi nowy dot plot, który naszym zdaniem może zaskoczyć rynki. Jeśli mediana pokaże dwa cięcia w 2025 r., dolar może się umocnić.
Kluczowe punkty:
Fed powinien obciąć stopy o 25 pb.
Komunikaty będą zapewne jastrzębie.
Powell podkreśli siłę gospodarki i rosnącą bazową inflację CPI.
Rewizja w górę dot plotu jest niemal pewna.
Dot plot na 2025 r. pokaże maksymalnie trzy cięcia.
Przeważają czynniki wzrostowe dla USD.
Od czasu ostatniego posiedzenia FOMC odczyty makroekonomiczne z USA były na ogół dobre, a większość wskaźników aktywności pozostaje zgodna ze wzrostem na poziomie ok. 3% w ujęciu zannualizowanym. Rynki widziały jednak wystarczająco, by zmienić swoje oczekiwania, szczególnie po słabych danych z rynku pracy w listopadzie – obecnie cięcie w grudniu jest w kontraktach futures wyceniane niemal w pełni. W okresie poprzedzającym ciszę medialną przed posiedzeniem członkowie FOMC nie odsuwali zakładów rynkowych i bardzo mało prawdopodobne wydaje się, by Fed zawiódł te oczekiwania.
Podczas gdy obniżka stóp procentowych w grudniu jest niemal pewna, ich dalsza ścieżka jest mniej oczywista. Większość sygnałów sugeruje naszym zdaniem, że Fed zdecyduje się w przyszłym roku na bardziej stopniowe tempo rozluźniania polityki, niż sądzono wcześniej, szczególnie po zwycięstwie Trumpa w wyborach prezydenckich:
1) Wzrost pozostaje solidny, nie widać oznak spowolnienia. Aktywność konsumencka nie spada (w ciągu czterech miesięcy do października sprzedaż detaliczna rosła najszybciej od osiemnastu miesięcy), a aktywność biznesowa jest silna (zbiorczy PMI jest na najwyższym od niemal trzech lat poziomie). Sprawia to, że kolejny kwartał wzrostu na poziomie ok. 3% w ujęciu zannualizowanym wydaje się prawdopodobny – nowcast GDPNow Fedu z Atlanty wskazuje obecnie na dynamikę rzędu 3,3%.
2) Inflacja bazowa w USA wciąż rośnie. Kilka ostatnich raportów dotyczących dynamiki cen było niepokojące dla członków FOMC. Ponownie rośnie nie tylko miara główna, ale jak się wydaje, również bazowa – 3-miesięczna zannualizowana inflacja bazowa wzrosła w listopadzie do najwyższego od siedmiu miesięcy poziomu 3,7%.
3) Polityka Trumpa wydaje się proinflacyjna. Oczekuje się, że druga kadencja Trumpa doprowadzi do wyższej dynamiki cen w USA na dłużej. Proponowane przez niego zmiany w podatkach i cłach mogą sprawić, że popyt będzie silniejszy, a ceny importowanych produktów – wyższe.
Powell podkreśli siłę gospodarki i wzrost bazowej inflacji CPI
Ze względu na powyższe spodziewamy się, że Rezerwa Federalna dokona w tym tygodniu „jastrzębiego cięcia”, a decydenci przekażą rynkom, że nie spieszno im do obniżania stóp w przyszłym roku. Podczas swojej konferencji prasowej prezes Jerome Powell powinien pozytywnie wypowiadać się o stanie amerykańskiej gospodarki. Prawdopodobnie powtórzy, że ryzyka dla podwójnego mandatu Fedu – inflacyjnego i zatrudnienia – są dość zbalansowane. Może również wyrazić obawy związane z uporczywymi elementami inflacji w USA oraz wspomnianym niepokojącym wzrostem jej miary bazowej. Interesujące, czy wspomni o możliwych proinflacyjnych implikacjach prezydentury Trumpa czy jedynie zaznaczy, że czyni to przyszłość dynamiki cen bardziej niepewną, podobnie jak w ubiegłym tygodniu zrobiła prezeska Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde.
Ton komunikatów Powella będzie jednak miał najprawdopodobniej mniejsze znaczenie niż zrewidowany dot plot Fedu, który znajdzie się w świetle jupiterów. We wrześniu mediana sugerowała, że członkowie Fedu spodziewają się czterech cięć stóp procentowych (100 pb.) w 2025 r. i jeszcze dwóch w 2026. Będziemy bardzo zaskoczeni, jeśli nie ulegnie to zmianie. Rewizja w górę mediany na 2025 r. tak, by pokazywała trzy obniżki, byłaby dość konserwatywna, byłaby jednak bezpieczną opcją i – jako bliższa wycenom rynkowym -prawdopodobnie wywołałaby ograniczoną reakcję dolara.
Nowy dot plot może wywołać aprecjację dolara
Pomiędzy członkami FOMC mogą rosnąć podziały dotyczące dalszej ścieżki stóp procentowych, szczególnie biorąc pod uwagę niepewność dotyczącą krajowej i międzynarodowej polityki Trumpa. Spodziewalibyśmy się, że chociaż część oficjeli oczekiwać będzie na koniec 2025 r. stóp na poziomie 3,875%, zgodnym z tylko dwoma cięciami. Mediana na tym poziomie nie byłaby dla nas dużą niespodzianką, mogłaby jednak wywołać aprecjację dolara. Projekcja na 2026 r. będzie nieco mniej istotna, lecz jej zmiana na mniej niż dwie obniżki również mogłaby wesprzeć amerykańską walutę.
Jak zawsze istotne dla inwestorów będą również kwartalne projekcje ekonomiczne FOMC, które zwykle dostarczają nam cenne wskazówki dotyczące dalszej ścieżki polityki monetarnej. Biorąc pod uwagę, że ostatnie odczyty aktywności i inflacji CPI zaskakiwały, przekraczając szacunki, sądzimy, że prognozy PKB i dynamiki cen zostaną zrewidowane w górę, co będzie stanowić wyraźny kontrast dla ubiegłotygodniowego oświadczenia EBC. Zmiany prognozy inflacji będą raczej ograniczone, jeśli jednak wyniosą co najmniej 0,2 pp., mogą potwierdzić stopniowe podejście do dalszego rozluźniania, wspierając dodatkowo dolara.
Na początku 2025 r. Fed zrezygnuje z cięć stóp
Sądzimy, że bilans ryzyk dla amerykańskiej waluty jest skierowany w górę, tzn. obecnie przeważają czynniki wzrostowe. Cięcie o 25 pb. jest w pełni wyceniane przez rynki, a rewizja w górę dot plotu wydaje się przesądzona. Sądzimy jednak, że rynki mogą nie doszacowywać jej skali na 2025 r. Uważamy, że Fedowi trudno będzie uzasadnić więcej niż trzy obniżki w przyszłym roku, szczególnie biorąc pod uwagę siłę amerykańskiego popytu i oczywiste proinflacyjne implikacje drugiej kadencji Trumpa. Jastrzębie komunikaty niemal na pewno wykluczą cięcie w styczniu, mogą nawet wzbudzić wątpliwości dotyczące takiego ruchu w marcu.
Decyzja w sprawie polityki FOMC zostanie ogłoszona w środę (18.12) o godz. 20:00, a konferencja prasowa prezesa Powella rozpocznie się 30 minut później.
Źródło: ISBnews