Bank Ochrony Środowiska (BOŚ) ocenia, że w pozytywnym scenariuszu, zakładającym brak kolejnego lockdownu na poziomie ogólnopolskim, ma szansę na lekką poprawę w zakresie kosztów ryzyka w drugiej połowie roku, poinformował wiceprezes Arkadiusz Garbarczyk.
„Koszty ryzyka dość istotnie wzrosły w pierwszym półroczu. Wszystko zależy od tego, czy będzie druga fala COVID, czy nie. Jeżeli będzie ten scenariusz bardziej optymistyczny i nie będzie kolejnego lockdownu ogólnopolskiego na 2, czy 3 miesiące, ale mniejsze, lokalne, to nie spodziewamy się istotnych wzrostów kosztu ryzyka. Podejrzewam nawet, że to nasze ostrożnościowe podejście z drugiego kwartału spowoduje, że ten koszt ryzyka się poprawi. Natomiast jeśli będzie lockdown ogólnopolski – pytanie jeszcze, w jakim zakresie i jakich branż dotknie – to tutaj, niestety, różnie może być. To jest trudne do przewidzenia na tym etapie” – powiedział Garbarczyk podczas wideokonferencji.
Wskaźnik kosztu ryzyka wyniósł 0,95% w I poł. br. wobec 0,78% rok wcześniej.
Wynik odpisów z tytułu utraty wartości wyniósł 63,03 mln zł w I poł. wobec 39,07 mln zł rok wcześniej, z powodu wyższych odpisów na należności bilansowe głównie w pionie klientów instytucjonalnych o 19,8 mln zł oraz wyższych odpisów na zobowiązania pozabilansowe o 2,2 mln zł, jak również na skutek wzrostu wartości rezerw na kredyty walutowe w następstwie deprecjacji PLN względem CHF oraz EUR.
Bank poinformował w raporcie, że w II kw. utworzył 8 mln zł odpisów portfelowych związanych z COVID-19.
„Zawsze jesteśmy optymistyczni, ale ostrożni. Kwota 8 mln zł to są tylko i wyłącznie odpisy związane [wprost] z COVID-em, natomiast gdybyśmy oszacowali wszystkie odpisy, które są związane z COVIDem, to myślę, że jest to kwota nieco powyżej 20 mln zł. Jesteśmy na tyle małym bankiem, że stać nas było – w sensie zasobów ludzkich i sprzętowych – na zrobienie przeglądu całego portfela kredytowego, czyli wszystkich ekspozycji powyżej pewnej ustalonej kwoty łącznego zaangażowania, którą uznaliśmy za znaczącą. W związku z tym, indywidualnie przejrzeliśmy wszystkie ekspozycje, popatrzyliśmy na perspektywy rozwoju klienta, potrzeby płynnościowe i – jeżeli była taka potrzeba – to udzieliliśmy kredytów płynnościowych zabezpieczonych gwarancjami BGK. Niestety, w niektórych przypadkach musieliśmy zmienić scenariusze – to były głównie scenariusze makroekonomiczne, niestety, te gorsze – i tego typu zmiany nie są ujęte w tej kwocie 8 mln zł. Podobnie, część kredytów przeszła z fazy pierwszej do fazy drugiej, co również nie zawiera się w tej kwocie 8 mln zł, ponieważ nie jest to wpływ bezpośredni. Gdybyśmy tak oszacowali, to myślę, że to jest ok. 20-22 mln zł – łączny wpływ bezpośredni i pośredni epidemii COVID-owej na odpisy” – wyjaśnił Garbarczyk.
Bank podał, że w I poł. br. łączna kwota kredytów objętych wakacjami kredytowymi na mocy 3 602 aneksów do umów wyniosła 2,8 mld zł.
W ramach tarczy finansowej PFR do końca czerwca ze środków w formie subwencji finansowych skorzystały 863 podmioty gospodarcze, a łączna kwota subwencji wypłaconych za pośrednictwem BOŚ wyniosła 261,8 mln zł.
Akcje Banku Ochrony Środowiska od 1997 roku są notowane na rynku podstawowym GPW. W skład grupy wchodzi również Dom Maklerski BOŚ S.A. Aktywa razem banku wyniosły 18,49 mld zł na koniec 2019 r.
Źródło: ISBnews