PKO Bank Polski ocenia, że dzięki różnego rodzaju buforom na łączną kwotę prawie 10 mld zł, które utworzył, jest w stanie zaabsorbować koszty związane z przewalutowaniem kredytów hipotecznych, poinformował wiceprezes Rafał Kozłowski.
„Generalnie w bilansie mamy na kredyty walutowe hipoteczne rozpoznane prawie 10 mld zł różnego rodzaju buforów” – powiedział Kozłowski podczas wideokonferencji.
Wyjaśnił, że w postaci rezerw na ryzyko prawne jest to prawie 1,4 mld zł, rezerwy na ryzyko kredytowe wynoszą 900 mln zł, zaś kolejne dwa elementy zapasów, które zgodnie z zaleceniami regulatora zostały utworzone w kapitałach – to 2,8 mld zł. Jak wskazał, największy element to zwiększona waga ryzyka, która powoduje, że kapitałach bank ma odłożone prawie 5 mld zł na kwestie frankowe.
„Ta propozycja oznaczałaby spadek naszych kapitałów o 6,1-6,7 mld zł, z czego 1,2 mld zł dotyczy kredytów całkowicie spłaconych. PKO BP ma bardzo solidną pozycję kapitałową i jest w stanie zaabsorbować ten element dotyczący wpływu propozycji przewodniczącego KNF” – powiedział Kozłowski.
„Nasza pozycja kapitałowa to jest ponad 18 mld zł powyżej minimów regulacyjnym oraz na samym core’owym kapitale akcyjnym – to nawet ponad 20 mld zł. Sam PKO Bank Polski bez franków jest bankiem bardzo rentownym, więc będzie kapitały w dalszym ciągu zwiększał tak, żeby z jednej strony one odpowiadały skali biznesu, który zamierzamy prowadzić, a z drugiej strony – żebyśmy mogli też tymi kapitałami się dzielić z naszymi akcjonariuszami” – zaznaczył wiceprezes.
Według przedstawionego dziś przez PKO BP wstępnego szacunku, wpływ na kapitały własne konwersji całego portfela kredytów hipotecznych denominowanych i indeksowanych w walutach obcych według propozycji przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) wyniesie ok. 6,1-6,7 mld zł, w tym 4,9-5,5 mld zł dla portfela ekspozycji czynnych.
Kozłowski poinformował, że obecnie bank ma łącznie ma ponad 100 tys. umów walutowych kredytów hipotecznych w portfelu, z czego nieco ponad 5 tys. to umowy, „które są w pozwach”.
„Relacja pozwów do czynnych umów w PKO BP na tle rynku jest niska. To wynika z faktu, że umowy, które zawieraliśmy to były przede wszystkim umowy kredytów denominowanych. Te umowy są trudniejsze do wzruszania w sądach, stąd taka pozycja banku. Trzymamy się rezerw na poziomie blisko 100% tego, czego dotyczą pozwy sądowe. Tu też się wyróżniamy na tle całego rynku” – podkreślił.
Łączny współczynnik kapitałowy grupy PKO BP na koniec 2020 roku ukształtował się na poziomie 20,20% i był wyższy w stosunku do końca 2019 roku o 0,32 pkt proc.
PKO Bank Polski jest liderem polskiego sektora bankowego. Aktywa razem banku wyniosły 381 mld zł na koniec 2020 r. Akcje banku od listopada 2004 r. notowane są na GPW.
Źródło: ISBnews