Bank Ochrony Środowiska (BOŚ) chce zaprezentować zatualizowaną strategię w połowie przyszłego roku, poinformował wiceprezes, kierujący pracami zarządu Wojciech Hann. Bank ocenia, że jeśli nie nastąpi osłabienie popytu ze strony klientów, to w perspektywie końca 2021 r. będzie stopniowo zbliżał się do celu, który zakłada, że „co druga złotówka” będzie przeznaczana na finansowanie ekologii.
„Mamy zdecydowanie ambicję być bankiem zielonej transformacji Polski. Mamy nadzieję, że w I połowie przyszłego roku zapoznamy państwa z naszą zaktualizowaną strategią. Nie będziemy, oczywiście, bankiem uniwersalnym, nie ma miejsca na rynku na bank uniwersalny, ale zamierzamy i mamy ambicję być bankiem specjalistycznym, który oferuje szerszy niż dotąd wachlarz produktów zarówno dla samorządów, małych i średnich przedsiębiorstw, związany z finansowaniem tejże zielonej transformacji” – powiedział Hann podczas konferencji online.
„Zależy nam, by poszerzać naszą ofertę o produkty gwarancyjne, a także produkty, które będą oferowane wspólnie z innymi instytucjami finansowymi – Bankiem Gospodarstwa Krajowego, Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Polskim Funduszem Rozwoju, czy Europejskim Bankiem Inwestycyjnym, Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju, i innymi instytucjami europejskimi, które mają doświadczenia w 'green bankingu. Rynek chce zielonych produktów i zielonego finansowania i BOŚ będzie tego finansowania dostarczał w coraz większym i coraz bardziej profesjonalnym stopniu” – dodał.
Nowa sprzedaż kredytów wyniosła 2,3 mld zł w I-III kw., co oznacza spadek o 31,5% w skali roku.
Jak wyjaśnił wiceprezes Jerzy Zań, spadek sprzedaży kredytów był głównie spowodowany ograniczeniem już od początku roku sprzedaży kredytów w branżach nieruchomościowych, która stanowiła dość istotny udział sprzedaży w roku 2019. Bank koncentrował się w bieżącym roku na sprzedaży kredytów w obszarze finansowania projektów proekologicznych dla firm szeroko działających w tej branży.
Jak dodał, niższy poziom sprzedaży związany był także z pandemią i niepewnością realizacji projektów inwestycyjnych oraz ograniczeniem potrzeb finansowania – w szczególności dla firm.
„Pomimo tego, bank dość systematycznie realizował strategię sprzedaży kredytów proekologicznych” – zaznaczył.
Sprzedaż tych kredytów w I-III kw. 2020 roku wyniosła 1 mld zł i była o 17% niższa w skali roku. Bank podał w prezentacji, że udział kredytów kredytów proekologicznych w sprzedaży wyniósł 44% na koniec III kw. i był wyższy o 8 pkt proc. w skali roku.
Wartość kredytów proekologicznych wyniosła 4,65 mld zł na koniec III kw. i była wyższa o 6,3% w skali roku.
Udział kredytów udzielonych na finansowanie inwestycji w obszarze ochrony środowiska oraz wspierających zrównoważony rozwój w portfelu aktywów kredytowych banku stanowi prawie 36% salda kredytów ogółem na koniec września br. wobec 34,8% rok wcześniej.
„Spodziewamy się, że do końca roku udziały kredytów proekologicznych pozostaną na zbliżonym poziomie. Zakładając brak negatywnych zmian w obszarze popytu ze strony klientów, w perspektywie końca przyszłego roku oczekujemy stopniowego zbliżania się do poziomu celu, który zakłada, że „co druga złotówka” będzie przeznaczana na finansowanie ekologii” – powiedział ISBnews Zań.
BOŚ Bank liczy, że marża odsetkowa netto w całym roku pozostanie na poziomie 2%.
„Mamy nadzieję, że ten cel 2% w ciągu roku, biorąc pod uwagę, gdzie jesteśmy na dzisiaj, nie jest celem abstrakcyjnym” – powiedział prezes.
Marża odsetkowa netto wyniosła 2% na koniec III kw. , co oznacza spadek o 35 pb w skali roku.
Wynik z tytułu odsetek wyniósł 84,11 mln zł wobec 105,26 mln zł rok wcześniej.
Jak poinformował dyrektor departamentu kontrolingu i informacji zarządczej Bartłomiej Vytlacil, pełny efekt spadku stóp procentowych wyników zostanie odzwierciedlony w wyniku odsetkowym na przestrzeni najbliższych miesięcy.
„W środowisku stałych stóp procentowych bank generuje stały, powtarzalny wynik z lekką tendencją wzrostową na przestrzeni ostatnich dwóch lat. W sytuacji, gdy w pierwszej połowie tego roku mieliśmy spadek stóp procentowych o ponad 140 punktów bazowych, w pierwszej kolejności została skorygowana przychodowość aktywnej strony bilansu. I to nastąpiło trochę wcześniej. Ze względu na spory udział depozytów terminowych, strona pasywna bilansu reaguje z pewnym opóźnieniem i w efekcie około sześciu zmian oprocentowania stawek depozytów detalicznych i korporacyjnych na przestrzeni trzech ostatnich kwartałów ta kosztowość stopniowo spada, zostawiając jeszcze pewien margines do dalszego spadku w kolejnych miesiącach, kiedy te efekty zostaną w pełni skonsumowane” – powiedział Vytlacil.
Bank – ze względu na pandemię – zakłada dalszy wzrost kosztów ryzyka.
Koszt ryzyka wyniósł 0,93% na koniec III kw. 2020 r. wobec 0,9% rok wcześniej.
„Wskaźnik spadł nieznacznie, dużo będzie zależało od tego, jak będzie kształtowała się sytuacja związana z pandemią. Formalnie nie ma lockdowanu, natomiast wiemy, że takie branże, jak hotele, restauracje, ale też branża biurowa jednak notują pogorszenie wyników gospodarczych. Spodziewamy się, że dopóki będzie pandemia, ten trend negatywny będzie kontynuowany i raczej oczekujemy wzrostu kosztu ryzyka niż jego spadku. Oczywiście klienci korzystają z różnego rodzaju moratoriów, rozterminowań harmonogramów – tutaj jesteśmy elastyczni i na bieżąco współpracujemy z klientami, natomiast w 100% efektów pandemii uniknąć się nie da” – powiedział wiceprezes Arkadiusz Garbarczyk.
Akcje Banku Ochrony Środowiska od 1997 roku są notowane na rynku podstawowym GPW. W skład grupy wchodzi również Dom Maklerski BOŚ. Aktywa razem banku wyniosły 18,49 mld zł na koniec 2019 r.
Źródło: ISBnews