IMC zebrało 532 tys. ton kukurydzy z powierzchni 50,2 tys. ha, podała spółka. Ten wynik sprawia, że plony okazały się drugim wynikiem w historii spółki. Dotychczasowy rekord to 11,1 t/ha. Pomimo bardzo dobrych rezultatów, władze firmy określają te żniwa najtrudniejszymi w historii. Na komplikacje miały wpływ zarówno agresja rosyjska, jak i niesprzyjające warunki pogodowe.
Na początku marca zakończono zbiory kukurydzy we wszystkich gospodarstwach IMC. Ostatnie prace przy zbiorach zakończyły się w obwodzie sumskim (bank ziemi firmy położony jest oprócz obwodu sumskiego, również w połtawskim i czernichowskim). W sumie z powierzchni ponad 50,2 tys. ha uzyskano ponad 532 tys. ton. Średnia wydajność wyniosła 10,6 t/ha, co jest drugim najlepszym wskaźnikiem w przypadku kukurydzy w całej 15-letniej historii IMC, podano.
„Po raz pierwszy musieliśmy wejść w kalendarzową wiosnę z niezebraną kukurydzą. Jednak są ku temu obiektywne przesłanki. W pierwszej kolejności chodzi o niekorzystne warunki pogodowe jesienią, które opóźniły rozpoczęcie sezonowych prac polowych o prawie miesiąc. Istotną i znaną przyczyną były też problemy z transportem zboża na eksport, spowodowane agresją wojskową Federacji Rosyjskiej na Ukrainę. Niemniej jednak dzięki odpowiedzialnej i skoordynowanej pracy całego zespołu IMC, a także sprawdzonej skutecznej technologii produkcji udało się osiągnąć jeden z najlepszych wyników za wszystkie lata działalności” – skomentował dyrektor operacyjny IMC Oleksandr Wierżihowskij, cytowany w komunikacie.
Jednocześnie IMC finalizuje obecnie przygotowania do siewu upraw jarych w sezonie 2023.
IMC jest zintegrowaną grupą rolniczą działającą na terenie Ukrainy. Jej główne kierunki działalności to: produkcja płodów rolnych (kukurydza, pszenica, słonecznik, soja, ziemniaki), magazynowanie płodów rolnych oraz produkcja mleka. Spółka jest notowana na GPW od 2011 r.
Źródło: ISBnews