Rozbudowany i unowocześniony kosztem ok. 10 mln zł w ciągu ostatnich czterech lat system laboratoriów PERN gwarantuje, że podobna sytuacja, jak w trakcie kryzysu chlorkowego nie zagrozi bezpieczeństwu systemu przesyłowego, poinformował ISBnews wiceprezes PERN Rafał Miland.
„Inwestycje w laboratoria dotyczyły wymiany i unowocześnienia sprzętu laboratoryjnego, ale także zmiany organizacji pracy naszych laboratoriów. Kryzys chlorkowy z 2019 roku był dużym testem dla naszego systemu, który w szczytowym okresie musiał pracować w reżimie niemal 24-godzinnym. Obecnie w każdej chwili możemy do takiego reżimu wrócić w razie potrzeby” – powiedział Miland w rozmowie z ISBnews.
PERN posiada obecnie 3 laboratoria do badania próbek ropy: w bazach w Adamowie, Miszewku Strzałkowskim koło Płocka oraz w Terminalu Naftowym w Gdańsku, a także 8 laboratoriów do badania paliw, w bazach obrotowych oraz połączonych rurociągiem produktowym. PERN dysponuje również pracownią ochrony środowiska.
„Zbudowaliśmy także odpowiednie relacje międzynarodowe, pozwalające z wyprzedzeniem szacować zagrożenia dotyczące wprowadzanej do systemu ropy naftowej” – dodał wiceprezes.
Według niego, praca laboratoriów jest tak skonfigurowana, żeby zebrać jak najwięcej danych, w przypadku ropy określić np. zawartość zanieczyszczeń i parametry niezbędne do obliczenia masy netto ładunku ropy naftowej, a w przypadku paliw zgodność z obowiązującymi normami jakościowymi.
„Świadczymy także usługi laboratoryjne dla zewnętrznych klientów, ale nie jest to dla PERN znaczący strumień dywersyfikacji przychodów, to raczej kwestia bezpieczeństwa” – podsumował Miland.
PERN to krajowy lider logistyki naftowej i wiodący podmiot w zakresie magazynowania ropy naftowej i paliw płynnych oraz transportu rurociągowego ropy naftowej i paliw.
Źródło: ISBnews