Polska Grupa Energetyczna (PGE) będzie „nieco wygaszać” zainteresowanie nowymi inwestycjami w farmy fotowoltaiczne, poinformował wiceprezes ds. operacyjnych Maciej Górski.
„Pewnie będziemy nieco wygaszać nasze zainteresowanie nowymi projektami fotowoltaicznymi. Do końca tego roku jeszcze trochę nowych mocy PV przybędzie, ale nie spodziewam się spektakularnych osiągnięć” – powiedział Górski podczas konferencji prasowej.
W III kwartale br. Grupa PGE zanotowała 102 MW przyrostu mocy w instalacjach fotowoltaicznych.
Według Górskiego, polski rynek elektroenergetyczny będzie w 2025 r. „borykał się” z konsekwencjami zainstalowania ok. 30 GW w tzw. źródłach pogodozależnych (wiatr i słońce), z czego 70% przypada na fotowoltaikę.
„Widzimy z jednej strony konieczność dbania o elastyczność mocy wytwórczych, ale też z drugiej strony musi się to przekładać na sposób zarządzania przez nas ryzykiem handlowym” – dodał.
Wskazał, że po trzech kwartałach 2024 r. liczba godzin z ujemną ceną energii wyniosła 189, w porównaniu do 43 rok wcześniej, a skala redukcji źródeł OZE w tym okresie wyniosła łącznie 638 GWh.
„To sprawia, że w 2025 r. możemy spodziewać się istotnie większej zmienności cen energii” – ocenił.
Grupa PGE wytwarza 41% produkcji netto energii elektrycznej w Polsce, a jej udział w rynku ciepła wynosi 18%. Grupa szacuje swój udział w rynku energii ze źródeł odnawialnych na 10%. Na obszarze dystrybucyjnym wielkości ok. 123 tys. km2 PGE obsługuje 5,5 mln klientów. Jej udział rynkowy pod względem wolumenu dystrybuowanej energii elektrycznej wynosi 25%, a sprzedaży do odbiorców końcowych – 33%. Spółka jest notowana na GPW od 2009 r.; wchodzi w skład indeksu WIG20.
Źródło: ISBnews