Dobrym rozwiązaniem obecnych problemów sektora bankowego, jeśli chodzi o spory wokół kredytów frankowych byłoby wprowadzenie standardowej umowy kredytowej, która byłaby niepodważalna, uważa dyrektor w Centrum Myśli Strategicznych, lider Klubu Odpowiedzialnych Finansów przy Europejskim Kongresie Finansowym Andrzej Reich.
„Dobrym rozwiązaniem [na przyszłość] byłaby standardowa umowa kredytowa, która byłaby niepodważalna” – powiedział Reich podczas debaty w ramach Europejskiego Kongresu Finansowego.
Jego zdaniem, z ankiet przeprowadzanych w sektorze bankowym wynika, że 92% zapytanych zaakceptowałoby standardową umowę kredytową. Wyjaśnił, że chodzi o zatwierdzony prawnie wzorzec umowy, którą banki mogłyby stosować w relacjach z klientami. Przyznał jednak, że z jego rozmów ze środowiskiem bankowym wynika, że trudno byłoby stworzyć umowę, która byłaby niepodważalna.
„Taka standardowa umowa jest obecna na rynku amerykańskim, gdzie system sądowy jest przecież bardzo silny. Także w Holandii umowy cywilne są zawierane na formularzach zatwierdzanych przez sądy” – argumentował.
„Obawiam się, że w sytuacji, do której już doszło i która może eskalować, jest to jedyny sposób, by ten problem rozwiązać” – stwierdził.
Jego zdaniem, w Polsce wzorzec takiej umowy mógłby zostać zatwierdzony przez Sąd Najwyższy.
Zdaniem partnera w kancelarii Kochański & Partners Andrzeja Pałysa, takie rozwiązanie byłoby jednak trudne do przeprowadzenia ze względów prawnych. Znacznie lepsze byłyby, jego zdaniem, regulacje ustawowe.
„Widzę inne rozwiązanie – ustawowe. Ono mogłoby być dobre dlatego, że jeżeli ustawodawca przymusiłby banki do stosowania jakiegoś wzorca, który zostałby wypracowany na zasadzie kompromisu różnych stron, to niejako skarb państwa wziąłby odpowiedzialność za to, co zostało zaimplementowane w ustawie” – powiedział Pałys.
„Oznacza to tyle, że jeżeli takie umowy zaczną za jakieś 20 lat upadać, bo z jakichś względów zaczną stwierdzać abuzywność niektórych zapisów, to dla instytucji finansowych otworzą się ścieżki regresowe do skarbu państwa za wprowadzenie takiej umowy w drodze ustawy” – dodał.
Dodał, że być może właśnie z tego powodu, iż problem frankowiczów nie został uregulowany ustawowo, skarb państwa obecnie nie ingeruje w obecne spory.
Źródło: ISBnews