Wysokie koszty początkowe inwestycji w energetykę odnawialną wpływają na rezygnację z przedsięwzięcia w przypadku 87% mikro-, małych i średnich firm, wynika z raportu Europejskiego Funduszu Leasingowego (EFL) „Zielona energia w MŚP. Pod lupą”. Długi okres zwrotu z inwestycji jest barierą dla 79% firm.
„Największy wpływ na decyzję o inwestycji w instalację energii odnawialnej ma cena początkowa. Możliwa do wyprodukowania ilość energii schodzi na dalszy plan. Jednak im większa firma i tym samym większe zapotrzebowanie na prąd, tym mniejsze znaczenie ma koszt, a większe – ilość zielonej energii, jaką można dzięki danej instalacji wyprodukować. Dla 94% mikrofirm ten czynnik ma bardzo mały wpływ, podczas gdy dla ponad połowy średnich – umiarkowany. Trwająca pandemia może jednak sporo namieszać i na tym rynku. Wiele firm wstrzyma się z dodatkowymi inwestycjami, w tym w OZE” – powiedział prezes EFL Radosław Woźniak, cytowany w komunikacie.
W raporcie „Zielona energia w MŚP. Pod lupą” EFL zidentyfikował trzy największe bariery hamujące decyzje przedsiębiorców o inwestycjach w OZE. W opinii 87% zapytanych, są to zbyt wysokie koszty początkowe, 79% – długi okres zwrotu z inwestycji, a ponad połowę firm (56%) hamuje zbyt niska kwota lub brak dofinansowania. Mikrofirmy zdecydowanie częściej niż pozostali badani wskazują, że wydatki na energię stanowią zbyt małą część kosztów, aby inwestować w OZE. Natomiast wraz ze wzrostem wielkości firmy przedsiębiorcy częściej wskazywali na skomplikowane procedury i regulacje prawne oraz brak wiedzy i miejsca do zamontowania instalacji energii odnawialnej.
Wśród najważniejszych czynników, które przekonałyby firmy do decyzji o własnych instalacjach OZE, są zachęty finansowe. 71% przedsiębiorców oczekuje łatwiejszego dostępu do finansowania, 9% – tańszych technologii, a 46% – wyższych dopłat. Najmniejsze przedsiębiorstwa najczęściej wskazywały na łatwiejszy dostęp do finansowania, natomiast wraz z wielkością firmy rośnie rola wsparcia w finansowaniu inwestycji.
„Z perspektywy przedsiębiorcy, który dzięki fotowoltaice może częściowo zrezygnować z coraz droższej energii z sieci, energetyka słoneczna jest już konkurencyjnym rozwiązaniem, nawet teraz, kiedy ekoświadomość w Polsce nie jest jeszcze w pełni powszechna. Odnawialne źródła energii są konkurencyjne cenowo w stosunku do energii konwencjonalnej, pochodzącej w Polsce w 75% z węgla. Można się zatem spodziewać istotnego przyrostu mocy w fotowoltaice. Przyczyna jest prosta – chodzi nie tyle o ekologię, chociaż ona też jest ważna, co o oszczędności, które dzięki OZE przedsiębiorcy mogą osiągać „- podsumował wicedyrektor departamentu ds. OZE w Ministerstwie Klimatu Marcin Ścigan.
Źródło: ISBnews