Bloober Team w nadchodzących latach zamierza dokonać kolejnego przełomu jakościowego i organizacyjnego, poinformował prezes Piotr Babieno. W trakcie walnego zgromadzenia zaplanowanego na 17 marca ma zostać uchwalony sposób finansowania dla programu opcji strategicznych, w tym ESOP (Employee Stock Option Plan), podała spółka.
„W nadchodzących latach zamierzamy dokonać kolejnego przełomu jakościowego i organizacyjnego – podobnie jak miało to miejsce w latach 2015-2016. Osiągnęliśmy pozycję lidera na rynku horroru psychologicznego, teraz nasze aspiracje sięgają horroru w całości. Kolejne niezapowiedziane tytuły będą znakomitym pokazem możliwości naszego studia, w którym pracuje lub współpracuje już blisko dwustu – nie boję się tego powiedzieć – najlepszych specjalistów w polskiej branży” – powiedział Babieno, cytowany w komunikacie.
„Zaproponowany przez zarząd spółki plan ma na względzie przyszłość firmy i budowanie jej fundamentalnych wartości, w oparciu o najcenniejsze aktywa każdej firmy – czyli pracowników. Rozwija on założenia programu motywacyjnego uchwalonego w 2019 roku, a akcje Bloober Team dostępne w jego ramach będą objęte 3-letnimi lock-upami oraz umową lojalnościową. Po dokładnej analizie, zarówno przez doradców, jak i sam zespół, zarząd uznał zaproponowane rozwiązania jako te, które mają największy i najbardziej pozytywny wpływ na przyszłość firmy, a co za tym idzie – w końcowym rozrachunku najkorzystniejszy dla akcjonariuszy” – czytamy w komunikacie.
Cena akcji obowiązująca w ESOP odnosi się do średniego kursu obowiązującego w dniu uchwalenia planu (2019), wynoszącego 6,7 zł. Program przewiduje, że jego większa część zostanie sfinansowana w formie emisji akcji kierowanej do osób zatrudnionych i zarządu Bloober Team, dodano.
„Mimo, że pewne rozwiązania dotyczące finansowania tego programu byłyby bardziej atrakcyjne dla mnie jako akcjonariusza firmy zawsze powtarzam, że najważniejsze jest dobro firmy – szczególnie w średnim i długim okresie, a ta propozycja jest z tego punktu widzenia najlepsza. W pierwszej kolejności zawsze patrzę na firmę jako jej prezes, a dopiero potem jako akcjonariusz. Finalnie to co dobre dla spółki jest przecież też dobre dla jej akcjonariuszy – powiedział prezes.
Dodał, że cena akcji w ramach programu nawiązuje do średniej, która obowiązywała w trakcie uchwalania programu.
„Pokazuje to skalę rozwoju, jakiego dokonaliśmy w ostatnich latach. Bloober Team stał się jednym z najważniejszych podmiotów w branży gier. Myśląc o przyszłości, jasnym wydaje się, że spółka może zbudować znacznie większą wartość, ale żeby utrzymać obecne tempo wzrostu musimy zadbać o odpowiednią retencję talentu” – dodał Babieno.
Spółka planuje umożliwić udzielenie pożyczek potrzebnych pracownikom i członkom zarządu do objęcia akcji, ponieważ większość pracowników Bloober Team nie posiada odpowiednio dużych oszczędności. Planowane kwoty są maksymalnymi wysokościami pożyczki – każdy z pracowników czy członków zarządu może ją zmniejszyć lub nie zdecydować się na jej zaciągnięcie.
„Z punktu widzenia cash-flow spółki jest to rozwiązanie neutralne – pożyczone pracownikom pieniądze w całości trafią do spółki z powrotem, poprzez wpłaty na objęcie akcji. Z powodu braku technicznych możliwości sfinansowania akcji przez pracowników i współpracowników firmy, zarząd podejmuje ciężar zakupu, sprzedaży tak aby ten proces był możliwy dla wszystkich kluczowych pracowników i współpracowników firmy” – podsumował prezes.
Bloober Team to niezależny producent gier wideo, założony w 2008 r. Spółka jest notowana na NewConnect od 2011 r.
Źródło: ISBnews