STS Holding zakłada, że EBITDA w tym roku będzie rosła szybciej niż wskaźnik NGR (wartość zakładów zawartych przez klientów pomniejszona o wypłacone wygrane i podatek od gier), poinformował prezes Mateusz Juroszek.
„Zakładamy, że EBITDA będzie w tym roku rosła szybciej niż NGR. Nie podajemy szczegółów, bo chociażby jest trudna sytuacja makro. Życzyłbym sobie dwucyfrowych wzrostów, ale budżety przygotowaliśmy konserwatywnie” – powiedział Juroszek podczas wideokonferencji prasowej.
CFO STS Holding Dawid Prysek dodał, że firma będzie również dążyć do wypracowywania coraz lepszej marży EBITDA po osiągnięciu poziomu 40%.
Prezes zaznaczył, że holding realizuje programy optymalizacji i oszczędności, co ma się odzwierciedlić w wyniku EBITDA. Grupa zakłada również wyższą r/r sumę zakładów i NGR. Według niego, biznes powinien funkcjonować „w miarę równomiernie w każdym kwartale”. Wakacje mogą być lekko słabsze. Nie ma w tym roku większych imprez sportowych. Dopiero w przyszłym roku są mistrzostwa Europy w Niemczech. Dlatego firma chce się do tego czasu z optymalizować i przygotować na optymistyczne perspektywy na kolejne lata.
„Mocno stawiamy na efektywność. Pracujemy nad operacjami – jak więcej zaoszczędzić, jak lepiej wydawać na technologię, żeby jeszcze lepsza i dostarczała jeszcze szybciej nowe funkcjonalności. Prowadzimy projekty AI w ofercie dla graczy. Rok w gospodarce będzie dość trudny, konkurencja cały czas nastawiona jest na duże inwestycje, rozdawanie bonusów. Dlatego chcemy mocno się optymalizować, aby rosnąć nie tylko na obrotach, ale też na EBITDA ” – dodał Juroszek.
Wcześniej STS Holding przedłużył umowę sponsorską z PZPN. Ma także nową umowę wykorzystywania wyników meczy Ekstraklasy.
„Przyniosło to oszczędności, ale uważamy, że w ogóle nie powinniśmy płacić, jak na Zachodzie. Będziemy dążyć do dalszego obniżania opłat z tego tytułu, co oczywiście będzie pozytywnie wpływać na EBITDA” – dodał prezes.
Wskazał ponadto, że w pierwszych miesiącach tego roku biznes „idzie zadziwiająco dobrze”. „Od początku roku do 20 marca mamy 15% wzrost zakładów, co jest powyżej oczekiwań, a jeszcze czekają nas 2 mecze reprezentacji w marcu. Dynamika NGR może być w kwartale nawet wyżej niż 5% osiągnięte do 20 marca. Aktywni użytkownicy spadli o 3%, ale chcemy rozkręcać pozyskiwanie klientów. Nie przewidujemy, że nie dowieziemy budżetów na akwizycję bazy. Budżet marketingowy musi rosnąć” – powiedział Juroszek.
Założona w 1997 roku, Grupa STS jest największą firmą bukmacherską w Polsce, która działa również na skalę międzynarodową. Bukmacher posiada licencję w Wielkiej Brytanii oraz Estonii, skąd oferuje usługi na kilku rynkach. Portfolio usług grupy obejmuje zakłady sportowe, sporty wirtualne, kasyno internetowe (z wyłączeniem Polski), BetGames oraz szeroką ofertę zakładów na wyniki wydarzeń esportowych. Spółka zadebiutowała na GPW w 2021 r.
Źródło: ISBnews