Warszawska giełda kontynuuje seryjne spadki i choć wystarczy zapewne jeden pozytywny sygnał do wygenerowania wzrostowej korekty, to rynek pozostaje w dramatycznej formie.
Indeks WIG20 systematycznie kieruje się w stronę covidowych minimów. Wrześniowe przełamanie sygnalnego i bardzo ważnego poziomu 1500 pkt. na tym indeksie nie sprowokowało kupujących do jakiejkolwiek próby poważniejszej kontry. Taka niemoc martwi tym bardziej, że nie wiemy jaką przyszłość komunikuje nam urwanie kluczowego poziomu. Jedynie, że to na pewno nic dobrego, a wśród potencjalnych scenariuszy czają się opcje od recesji gospodarczej po zaostrzanie sytuacji geopolitycznej. W tym momencie jakakolwiek korekta wzrostowa będzie jedynie ruchem powrotnym do przełamanego, wieloletniego wsparcia na indeksie największych spółek. Tymczasem szansa na lokalne odbicia rośnie, co sugeruje zachowanie amerykańskich rynków po publikacji tamtejszych odczytów inflacji w czwartek. Po początkowej nerwowej reakcji pojawiły się wyraźne wzrosty.
Polityka znów ścięła kursy
Wśród największych spółek utrzymuje się dobra passa CD Projekt po wcześniejszej obfitej dawce wiadomości o planach produkcyjnych dewelopera gier. Poziom 150 zł będzie pierwszym bardzo silnym oporem, tylko pozostaje pytanie czy w obecnych warunkach rynkach notowania CD Projekt mają potencjał aby sięgnąć chociaż do tej strefy. Za to fatalnie znów wygląda Allegro, które po ścięciu prognoz finansowych, wyznacza nowe minima swojej bessy na kursie już z jedynką z przodu.
Zobacz także: Kietliński (XTB): CD Projekt przedstawił zaktualizowaną strategię na najbliższe lata
Kurs KGHM Polska Miedź od początku września nie pogłębia minimów bessy, ale w minionym tygodniu wrócił w okolice dolnego ograniczenia konsolidacji na fali fatalnego sentymentu rynkowego i po informacjach o odwołaniu prezesa zarządu i wiceprezesa zarządu ds. aktywów zagranicznych. Na początku tygodnia mocno negatywnie reagowały akcje sektora węglowego z JSW na czele. Branżę przeceniły polityczne zapowiedzi mechanizmów ustalania cen węgla i poziomu wynagradzania górników. Kurs JSW próbuje utrzymać się powyżej ubiegłorocznych dołków powyżej 30 zł. Na południe kierowały się również ceny akcji spółek energetycznych, co wiązano z przyjęciem przez Sejm ustawy zamrażająca ceny prądu. WIG-Energia dynamicznie przełamał wsparcie na 2 tys. pkt. otwierając sporą przestrzeń do kontynuowania spadków. Na tym tle sektor bankowy wygląda jakby opanował sytuację w krótkim terminie. Indeks WIG-Banki nie pogłębia minimów pomimo katastroficznych wizji wielomiliardowych kosztów i ryzyka upadku niektórych instytucji, które pojawiły się po sygnałach o możliwości ewentualnego unieważnieniu kredytów frankowych. Relatywnie słabo w bankowym towarzystwie zachowują się mBank i Millennium, których kursy penetrują minima swojej bessy. Taka sytuacja nie dziwi, gdyż należą one do instytucji najbardziej wrażliwych na konsekwencje decyzji organów unijnych co tych kredytów.
Gra pod kontrakty dla wojska
Warto odnotować zachowanie indeksu szerokiego rynku warszawskiej giełdy WIG, który lokalnie broni poziomu wsparcia w strefie 45 tys. pkt., co pokazuje że średnie spółki są w lepszej kondycji od portfela polskich blue chipów zdominowanego przez spółki państwowe.
Na szerokim rynku, aktywni inwestorzy grają pod napięcia geopolityczne na walorach Lubawy i Protektora. Obie spółki typowane są beneficjentów rosnących wydatków na wojsko. Oba walory notują gwałtowne skoki ceny i równie błyskawiczne przeceny, co sprawia że ciężko oceniać wiarygodność takich sygnałów. Sytuacja wyklaruje się zapewne w momencie kiedy pojawią się oczekiwane wielkie przetargi na sprżęt dla armii.
Zobacz także: Harazin (Action): Widzimy zwiększenie popytu na drony po stronie instytucjonalnej
Torpol odnotował wyraźny skok ceny akcji po informacji, że Nationale-Nederlanden Powszechne Towarzystwo Emerytalne zażądało zwołania walnego zgromadzenia w celu podjęcia decyzji o wypłacie dywidendy specjalnej w wysokości 114,85 mln zł, czyli 5 zł na akcję. Notowania Torpolu pozostają w długoterminowym trendzie wzrostowym od końca 2018 roku, który przyniósł zwielokrotnienie wartości firmy. Obecnie kurs konsoliduje się na historycznych szczytach w strefie 16 zł. Kurs Azotów próbuje bronić poziom 30 zł, w czym pomogła informacja o wznowieniu produkcji na instalacjach nawozowych.
W gamingu warto obserwować Huuuge, gdzie po szacunkach wyników, kurs zaczyna przejawiać ochotę na coś więcej. Inny reprezentant elektronicznej rozrywki – Vivid Games wzmocnił się finansowo po sprzedaży technologii Bidlogic i rozważa przedterminową spłatę obligacji, jak i przyspieszenie prac nad nowym tytułem. Kurs na razie walczy o utrzymanie nad strefą groszówkową. Bez optymistycznych reakcji inwestorzy przyjęli informacje o wysokim kwotowo backlogu Compremum. Kurs spółki jest w głębokiej bessie bez jakichkolwiek sygnałów poprawy, choć popyt ma szansę powalczyć na wsparciu w strefie 2 zł. Również bez większego echa na kursie przeszła nowa strategia Apatora z akcentem na modne tematy elektromobilności i OZE. Kurs bez większego przekonania próbuje oddalić się od dna bessy w okolicach 13 zł.
Rośnie segment giełdowych nekrologów, co jest jednym z efektów ubocznych powszechnej dekoniunktury. W poprzednich tygodniach warszawska giełda żegnała bez smutku Getin Noble Bank. Teraz kolejna spółka, która uwodziła latami inwestorów quasi equity story na bazie legendarnej marki zostaje wydalona z giełdy. Ursus, jeśli ktoś się nie domyślił, przeszedł drogę od kreowania swego czasu na giełdową gwiazdę dzięki obietnicom ekspansji na rynku maszyn rolniczych i megakontraktów w Afryce, do smutnego rynkowego końca…
Zobacz także: Rokicki (Longterm Games): Jesteśmy inwestorami i od 10 lat inwestujemy w sektor gamingowy
Na małym rynku silną przeceną zadebiutowały akcje Longterm Games. Rynek wyjątkowo nie sprzyjał premierze. Słabego wejścia na NewConnect chce uniknąć Escola. Władze spółki zdecydowały o wstrzymaniu się z debiutem na NewConnect do przyszłego roku. Trudniejszy okres przechodzi ubiegłoroczny debiutant – Advanced Graphene Products. Nowe władze spółki rozpoznały nieprawidłowości poprzedniego menedżera, a główny akcjonariusz będzie wspierał spółkę pożyczkami przez kilka kwartałów do czasu stabilizacji. Znacznie lepsze wiadomości przekazał JR Holding, który pozyskał zastrzyk gotówki na inwestycje i wsparł kolejną spółkę technologiczną w ramach nowego projektu.
Sebastian Gawłowski