Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 75 punktów bazowych na wrześniowym posiedzeniu. Stopa referencyjna wynosi 6,00%, a stopa depozytowa 5,50%. To pierwsza zmiana stóp procentowych od września zeszłego roku, kiedy to miała miejsce ostatnia podwyżka stóp procentowych i pierwsza obniżka stóp od czerwca 2020 roku.
Możliwość obniżki stóp na wrześniowym posiedzeniu była w ostatnich tygodniach sygnalizowana przez prezesa NBP oraz poszczególnych członków Rady Polityki Pieniężnej. Decyzja jest jednak zaskoczeniem dla rynku i analityków, którzy spodziewali się obniżki jedynie o 25 pkt. bazowych.
„Trudno stwierdzić co dokładnie robi i chce osiągnąć RPP. Samo rozpoczęcie obniżek stóp procentowych już teraz, przy tak wysokiej inflacji, jest decyzją kontrowersyjną, a Rada zdecydowała się pójść jeszcze dalej. Rada ryzykuje, że ostatnie miesiące lepszej sytuacji inflacyjnej, związanej także z umocnieniem złotego, zostaną odwrócone. Przy tak wysokiej bieżącej inflacji stwarza to dalej ryzyko, że cały długoterminowy proces powrótu inflacji do celu zostanie zatrzymany. Dodatkowo, koniunktura na globalnych rynkach ostatnio lekko się ochłodziła. Z wychodzeniem przed szereg w obniżaniu stóp trzeba uważać, zwłaszcza w sytuacji, gdy na przyszły rok rząd zapowiada wysoki deficyt budżetowy. Oceniam te decyzje negatywnie, stwarza ona obecnie więcej ryzyk niż korzyści dla polskiej gospodarki” – skomentował decyzję Mikołaj Raczyński, dyrektor zarządzający i inwestycyjny Portu.
Źródło: Portu