Ceny paliw spadną od wtorku 1 lutego, kiedy zaczną obowiązywać obniżone stawki podatku VAT na paliwa w ramach drugiej tarczy antyinflacyjnej. Jednak nie wszystkie podwyżki cen z rynku hurtowego zostały przełożone na detal, stąd obniżone ceny paliw na stacjach nie muszą pozostać na długo, wynika z komentarza rynkowego analityków BM Reflex.
Ceny ropy Brent przekroczyły poziom 90 USD/bbl, dolar ponownie kosztuje ponad 4,10 zł – to powody wzrostu hurtowych cen paliw, które wcześniej czy później zostaną przeniesione na ceny detaliczne. Z tego też powodu już drugi tydzień z rzędu mamy do czynienia ze wzrostem cen benzyny i oleju napędowego na stacjach paliw.
Średnie ceny paliw na dzień 27.01.2022r. wynoszą odpowiednio dla: benzyny bezołowiowej 95 – 5,87 zł/l, bezołowiowej 98 – 6,14 zł/l, dla oleju napędowego – 5,93 zł/l i autogazu – 3,1 zł/l. Tym samym ceny benzyny i oleju napędowego rosły o 8-9 gr/l. Ceny autogazu spadły o 1 gr/l.
W wyniku ostatnich podwyżek w dużym stopniu został już ograniczony efekt pierwszej tarczy antyinflacyjnej. Po 20 grudnia ub.r. ceny na stacjach spadły średnio o ponad 20 gr/l benzyny i oleju i o 15 gr/l autogazu, czyli do następujących poziomów: dla: benzyny bezołowiowej 95 – 5,77 zł/l, dla oleju napędowego – 5,78 zł/l i autogazu – 3,21 zł/l.
Taniej będzie od wtorku 1 lutego, kiedy zaczną obowiązywać obniżone stawki podatku VAT na paliwa w ramach drugiej tarczy antyinflacyjnej. Z automatu ceny detaliczne będą zawierały niższy podatek VAT, co przyniesie obniżki rzędu około 70 gr/l benzyny i diesla i około 35 gr/l autogazu. Za benzynę Pb95 zapłacimy wówczas około 5,25 zł, za ON około 5,3 zł/l, a za litr autogazu około 2,75 zł. Musimy jednak pamiętać, że nie wszystkie podwyżki cen z rynku hurtowego zostały przełożone na detal, stąd obniżone 1 lutego ceny paliw na stacjach, nie musza pozostać na długo.
Mimo wprowadzanych rozwiązań mających na celu obniżenie cen paliw, te wiąż będą droższe niż przed rokiem. Dzisiaj za litr benzyny 95 i 98 płacimy odpowiednio 1,16 i 1,14 zł mniej, za litr oleju napędowego 1,24 zł, a autogazu 0,84 gr. Oczywiście po 1 lutego różnica do cen z ubiegłego roku zmniejszy się.
Ceny marcowej serii kontraktów na ropę naftową Brent ustanowiły w ostatnim tygodniu stycznia nowe tegoroczne maksima na poziomie 91,04 USD/bbl. W piątek rano ropa Brent kosztuje około 90 USD/bbl i jest to szósty z rzędu tydzień nieprzerwanego wzrostu cen. W sumie od początku grudnia ubiegłego roku ropa naftowa podrożała już blisko 25 USD/bbl.
Obecnie uwaga rynku skupi się na zaplanowanym na 2 lutego spotkaniu OPEC+, chociaż rynek oczekuje utrzymania obecnego kształtu polityki podażowej. Wzrosty cen ropy naftowej wspiera silny popyt, mimo trwającej pandemii koronawirusa oraz kurczące się wolne moce przerobowe OPEC+.
Zgodnie z ostatnimi danymi amerykańskiej EIA zapasy ropy naftowej wzrosły w ubiegłym tygodniu o 2,4 mln bbl do 416,2 mln bbl i ich poziom jest 8% niższy od 5-letniej średniej dla tej pory roku. Produkcja ropy naftowej zmniejszyła się o 0,1 mln bbl/d do 11,6 mln bbl/d. Po raz kolejny pozytywnie zaskoczył odczyt konsumpcji. Amerykański popyt na paliwa wzrósł w skali tygodnia o 0,5 mln bbl/d do 22,4 mln bbl/d. W pierwszych trzech tygodniach stycznia średni poziom konsumpcji wyniósł 21,7 mln bbl/d i był o 1 mln bbl/d (4,8%) wyższy w porównaniu z analogicznym okresem roku 2019, czyli sprzed wybuchu pandemii koronawirusa.
Źródło: ISBnews / BM Reflex