Kolejny pakiet unijnych sankcji na Rosję, wprowadzony 8 kwietnia i obejmujący zakaz przewozów drogowych przez ciężarówki rosyjskie oraz białoruskie, to krok w dobrym kierunku, ocenia Związek Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP). Organizacja nie nie widzi jednak przeszkód, by blokada transportu działała również w drugą stronę, tzn. by europejskie, w tym polskie, firmy transportowe nie woziły towarów do Rosji i Białorusi.
„Polski biznes poradzi sobie bez przewożenia towarów do Rosji. Popyt na usługi transportowe w Europie jest wysoki, więc z pewnością znajdą się atrakcyjne rynki alternatywne. Rosję tymczasem należy całkowicie odciąć od światowego systemu gospodarczego. Pominąwszy wszelkie względy moralne związane z napaścią na Ukrainę, nie jest to wiarygodny partner handlowy” – powiedział prezes Cezary Kaźmierczak, cytowany w komunikacie.
ZPP podkreśla, że z punktu widzenia Polski, całkowita blokada transportu drogowego do Rosji nie byłaby dotkliwa w skutkach – w tym kierunku jeździ zaledwie 4% rodzimych firm. Rosja nie jest również naszym istotnym partnerem handlowym – do tego kraju trafia jedynie 2,8% naszego eksportu.
„W zaistniałej sytuacji, Federacja Rosyjska powinna stać się najbardziej wyizolowanym gospodarczo krajem świata. Uważamy, że będzie to możliwe do zrealizowania wyłącznie dzięki całkowitej blokadzie relacji handlowych z Rosją, a także wspierającej agresję militarną Białorusią. Przyjęty 8 kwietnia 2022 roku przez Radę Unii Europejskiej piąty pakiet sankcji wobec Rosji, który zawiera zakaz przewozów drogowych przez ciężarówki rosyjskie oraz białoruskie na terenie UE wraz z tranzytem, częściowo ogranicza możliwość handlu i współpracy gospodarczej z tymi państwami. W dalszym ciągu jednak europejskie firmy spedycyjne mogą obsługiwać transport towarów do Rosji i Białorusi” – czytamy dalej.
Związek Przedsiębiorców i Pracodawców apeluje o wprowadzenie całkowitej blokady transportu drogowego, co pogłębi gospodarczy kryzys u agresora. Federacja Rosyjska jest w dużej mierze uzależniona od importu gotowych dóbr i towarów pochodzących z Unii Europejskiej, gdyż sama nie posiada odpowiednich zasobów i technologii, by stać się krajem samowystarczalnym. Z tego też powodu, zaproponowany przez ZPP środek byłby niezwykle dotkliwy dla reżimu Władimira Putina, podkreśla organizacja.
Źródło: ISBnews