Inflacja konsumencka „w krótkim czasie” obniży się do poziomu jednocyfrowego, zaś w listopadzie – według modelu banku centralnego – wyniesie 7,4%, poinformował prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Adam Glapiński. Według niego, poziom inflacji w listopadzie może być jeszcze niższy.
„Ten płaskowyż się powoli kończy i będzie bardzo szybkie zejście z poziomem inflacji w kierunku celu banku centralnego, czyli 2,5% +-/1 pkt proc. Ale już w tym roku […] inflacja zejdzie do poziomu jednocyfrowego. Na koniec roku – zgodnie z najnowszą, marcową projekcją – inflacja będzie wynosiła trochę ponad 7%. Przypuszczamy, że w listopadzie zejdzie na poziom – tak wychodzi z modelu ekonometrycznego – 7,4%. Osobiście myślę, że inflacja będzie nawet niższa” – powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej.
Oczywiście, prognoza ta zakłada, że nie wydarzy się nic nieprzewidywanego, podkreślił.
Według wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), inflacja konsumencka wyniosła 17,2% w ujęciu rocznym w styczniu br.
Marcowa projekcja inflacyjna NBP zakłada, że inflacja znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 10,2-13,5% w 2023 r. (wobec 11,1-15,3% oczekiwanych w listopadzie ub.r.).
Źródło: ISBnews