Eksport spadł o 3,4% r/r do 27,78 mld euro we wrześniu br. (i wzrósł o 8,1% m/m), wynika z szacunków Krajowej Izby Gospodarczej (KIG). Izba szacuje, że w całym 2023 r. eksport wzrośnie o 5,8% do 340,6 mld euro, a w 2024 r. wzrośnie o 10,9% r/r do 377,7 mld euro.
Miesiąc temu Izba szacowała, że w całym 2023 r. eksport wzrośnie o 7,1% do 342,9 mld euro, a w 2024 r. wzrośnie o 12% r/r do 383,9 mld euro.
„Dostępne obecnie dane o stanie gospodarki realnej oraz opinie pozyskane od członków KIG pozwalają szacować, że eksport we wrześniu 2023 roku wyniósł 27 778 mln euro. Zwiększył się więc w stosunku do wartości notowanych w sierpniu o 8,1%, w stosunku zaś do wielkości notowanych przed dwunastoma miesiącami zmniejszył się o 3,4%. Wielkość eksportu w październiku będzie ze względów sezonowych, wyraźnie wyższa od notowanej we wrześniu” – czytamy w komunikacie.
Wynik eksportu we wrześniu od notowanego przed rokiem to wynik wyjątkowo wysokiej bazy sprzed roku – wspieranej tak procesami realnymi, ale i zwiększającymi statystyki procesami cenowymi.
Według danych Narodowego Banku Polskiego, w pierwszych ośmiu miesiącach 2023 roku eksport wyniósł 221 472 mln euro i okazał się o 6,9% większy niż przed rokiem. Według sprawozdawczości prezentowanej przez Główny Urząd Statystyczny eksport wynosząc w okresie I – VIII 2023 r. 232 400 mln euro okazał się wyższy niż rok wcześniej o 3,7%, przypomniano w materiale.
Wysoka dynamika eksportu wysoka na początku roku 2023 systematycznie osłabia się i pozostać może na słabszym poziomie do zimy lub nawet początku przyszłego roku, podkreślił KIG. Wskazują na to publikowane obecnie dane o poziomie zamówień eksportowych w polskim przemyśle oraz o wynikach handlu hurtowego.
„W roku 2024 zadziałają jednak czynniki, które sprzyjają naszej sprzedaży eksportowej. Niedawne i wciąż notowane perturbacje z łańcuchami dostaw skłaniać mogą część odbiorców ze starych krajów Unii do kontynuacji poszukiwań nieodległych dostawców (w miejsce tych z dalekiego i nieodległego wschodu). W dodatku w tym procesie na naszą korzyść wciąż działać będzie drogi dolar, pogarszając pozycję konkurencyjną dostawców z dalekiego wschodu (kalkulujących ceny swoich wyrobów do dolara). Wciąż też wyczekiwane jest gospodarcze 'ocknięcie’ u naszych głównych partnerów handlowych – gdzie poziom koniunktury w roku 2023 wciąż jest bardzo niski. Być może będzie miało ono miejsce w przełomie roku 2023 i 2024 poprawiając wyniki naszego eksportu” – podsumowano.
Źródło: ISBnews