Eksport zwiększył się o 3,5% r/r do 18,02 mld euro w sierpniu 2020 r. (spadek o 7,9% m/m), wynika z szacunków Krajowej Izby Gospodarczej (KIG). Izba szacuje, że w całym 2020 r. eksport spadnie o 2,7% r/r do 224,1 mld euro, zaś na 2021 r. prognozuje wzrost o 7,6% do 241,2 mld euro. Według KIG, wielkość eksportu we wrześniu będzie wyraźnie większa od sierpniowej.
Sierpień przynosi zazwyczaj obniżenie aktywności eksportowej. Handel, ale również przemysł, wyprzedają już zgromadzone wcześniej zapasy potrzebne do pracy na okres miesięcy wakacyjnych. W wynikach widoczne jest też to, że część zakładów realizuje przestoje wakacyjne – często powiązane z konserwacją i rozbudową ciągów technologicznych, wskazała Izba.
„W bieżącym roku sierpień przyniósł typową korektę, choć płytszą niż zazwyczaj. Wciąż bowiem jesteśmy w fazie podnoszenia się gospodarki po okresie załamania związanego z koronawirusem, a widocznego w statystykach począwszy od marca, ze szczególnym nasileniem w kwietniu. Począwszy od maja widoczne były efekty postępującego w części krajów odmrażania gospodarek. Podobnie było również w czerwcu, lipcu i prawdopodobnie również w sierpniu. W konsekwencji w roku bieżącym w sierpniu roczna dynamika eksportu może poprawić się do 3,5% z lipcowych 2,7%” – czytamy w komunikacie.
W sierpniu złoty wzmocnił się wobec euro – o 1,1% do 4,4021 i równocześnie okazał się o 1,3% słabszy niż przed rokiem (w lipcu złoty był słabszy niż przed rokiem o 4,5%). Zmiany te osłabiły pozycję konkurencyjną naszych eksporterów. Jeszcze trudniej prezentowała się sytuacja eksporterów rozliczających sprzedaż w dolarach. W sierpniu złoty wzmocnił się w stosunku do tej waluty – o 4,5% do 3,7190. Jednocześnie okazał się mocniejszy niż przed rokiem o 4,8% (w lipcu złoty był słabszy niż przed rokiem o 2,6%), podano także.
Według cytowanych przez KIG wstępnych danych Narodowego Banku Polskiego (NBP), w pierwszych siedmiu miesiącach 2020 roku eksport spadł o 5,2% r/r i wyniósł 126 642 mln euro. Według sprawozdawczości prezentowanej przez Główny Urząd Statystyczny (GUS), eksport wynosząc w okresie I-VII 2020 r. 129 600 mln euro okazał się niższy niż rok wcześniej o 6%, przypomniano także.
„W tegorocznych wynikach od marca widoczny jest regres aktywności w wymianie międzynarodowej, a o kwietniu zaś można mówić o jako o miesiącu bardzo głębokiej zapaści. Powodem problemów było gwałtowne wyhamowanie procesów gospodarczych wywołane całokształtem zjawisk związanych z pandemią koronawirusa. Bardzo istotnie spadły zamówienia, tak w zakresie dóbr konsumpcyjnych, jak i zaopatrzeniowych. Wiele z zamówionych towarów nie było odbieranych. Pojawiły się też krytycznej skali problemy z logistyką i możliwością dostarczenia zamówionych i wyprodukowanych towarów. W części przypadków realizację zamówień uniemożliwiły braki w dostawach surowców i półproduktów, w części zaś problemy ze skompletowaniem załogi (kwarantanna)” – napisano w komunikacie.
„Analizując jednak wyniki ostatnich miesięcy wypada podkreślić, że faktyczna skala regresu tak w przypadku marca jak i kwietnia okazała się płytsza niż można się było obawiać i niż zakładane było w bazowych scenariuszach. W przypadku marca ów regres był płytszy od prognozowanego o blisko dwa miliardy euro, w kwietniu zaś nawet o nieco ponad dwa miliardy. W dodatku już maj przyniósł wyraźne przełamanie tendencji spadkowej, przynosząc poziom sprzedaży zakładany dopiero dla sierpnia. W czerwcu i lipcu eksport okazał się wyższy niż przed rokiem” – czytamy dalej.
KIG zwraca uwagę, że w statystykach nie pojawił się oczekiwany wyraźny spadek udziału sprzedaży eksportowej w wynikach przemysłu ogółem. Miał on nastąpić jako splot gorszej niż u nas koniunktury u naszych kluczowych partnerów z dużo trudniejszą sytuacją logistyczną w procesie realizacji wymiany międzynarodowej (niż w wymianie krajowej).
„W domyśle obserwowane na bieżąco wyniki przemysłu miały być bardziej budowane na dostawach krajowych, które miały choć w części pokrywać skrajnie głęboki regres w eksporcie. Tymczasem sytuacje z wysyłkami krajowymi i zagranicznymi nie różniły się aż tak bardzo. Ma to kluczowe i pozytywne znaczenie przy tworzeniu scenariuszy tendencji w eksporcie dla najbliższych miesięcy oraz szacowaniu wyników możliwych do wypracowania w roku bieżącym i następnym” – stwierdzono także.
„W roku 2020 można oczekiwać zmniejszenia naszej sprzedaży eksportowej z 230,3 mld euro w roku 2019 do 224,1 mld euro (o 2,7%). Regres, choć dotkliwy, może okazać się jednak wyraźnie mniejszy od szacowanego przed pięcioma miesiącami (spadek do 189 mld euro, tj. o 18%). W roku 2021 eksport wynosząc 241,2 mld EUR może okazać się o 7,6% wyższy niż w roku 2020” – podsumowano w materiale.
Miesiąc temu Izba szacowała, że w całym 2020 r. eksport spadnie o 2,3% r/r do 225,1 mld euro, zaś na 2021 r. prognozowała wzrost o 7,8% do 242,7 mld euro.
Źródło: ISBnews