Liczba zadłużonych rolników zmalała w ciągu ostatniego roku o blisko 4% do 3734, ale łączne zadłużenie wzrosło o 6% i obecnie wynosi 272,7 mln zł, wynika z danych Krajowego Rejestru Długów (KRD).
KRD podkreślił, że gdy mowa o rolnikach w kontekście ich zadłużenia w Krajowym Rejestrze Długów, należy przez to rozumieć wyłącznie rolników-przedsiębiorców, a nie osoby mieszkające na wsi.
„Takich dłużników z sektora rolniczego jest w rejestrze obecnie ponad 3700, a ich łączny dług wynosi blisko 273 mln zł. Większość tego długu należy do rolników prowadzących działalność mieszaną: uprawy rolne połączone z hodowlą zwierząt. Nieco mniej dłużników prowadzi działalność usługową wspomagającą rolnictwo i następującą po zbiorach. A najmniej zadłużone są gospodarstwa rolne specjalizujące się tylko w uprawie roślin lub chowie zwierząt” – powiedział prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej Adam Łącki, cytowany w komunikacie.
Według KRD, problemem pozostaje bardzo wysokie średnie zadłużenie przypadające na jednego rolnika, czyli 73 tys. zł. Wyższe kwoty, jak np. 77 tys. zł, obserwowaliśmy ostatnio w 2017 r., kiedy to kwietniowe przymrozki spowodowały szkody w uprawach rolnych, drzew, krzewów owocowych i truskawek, a w sierpniu rolnicy ponieśli duże szkody w wyniku nawałnic. Bieżący rok nie był trudniejszy pod względem warunków pogodowych, więc przyczyn rosnącego zadłużenia należy szukać gdzie indziej – jak choćby – w coraz mniej opłacalnej produkcji rolnej.
Z danych KRD wynika też, że najwięcej od rolników muszą odzyskać firmy windykacyjne i fundusze sekurytyzacyjne – 85 mln zł. Są to najczęściej długi wtórne, odkupione od banków i firm leasingowych. Największym problemem rolników jest spłata zaciągniętych kredytów na sprzęt rolniczy – nieuregulowane raty kredytowe i leasingowe to ponad 76 mln zł. Kolejni wierzyciele to: firmy zaopatrujące rolnictwo w maszyny i urządzenia, nasiona, środki ochrony roślin i pasze – 65,5 mln zł oraz dostawcy energii elektrycznej – 4,2 mln zł.
Rolnicy mają też swoich dłużników, których jednak niechętnie wpisują do biur informacji gospodarczej. Według danych KRD, dłużnicy są im winni 33,4 mln zł.
Źródło: ISBnews
Warto sprawdzać bazę KRD, zawsze można dowiedzieć się przydatnych informacji na temat potencjalnego kontrahenta, trzeba zabezpieczyć swoje finanse