Liczba firm, które ogłosiły upadłość w lipcu br., wyniosła 58, tj. była o 1,8% wyższa niż w czerwcu br. i o 31,8% wyższa niż rok wcześniej, podała Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE).
„W lipcu upadłość ogłosiło 58 firm, co oznacza wzrost o 1,8% w porównaniu z czerwcem i o 31,8% wobec lipca ubiegłego roku. Liczba ogłoszonych restrukturyzacji wyniosła 71, przynosząc najwyższy odczyt w tej kategorii w historii badania KUKE. Wynik ten jest o 82,1% wyższy niż miesiąc wcześniej i o 97,2% wyższy niż rok temu ” – czytamy w komunikacie.
Liczba niewypłacalności (postepowań upadłościowych i restrukturyzacyjnych) sięgnęła 129, co również jest rekordowym poziomem w historii badania. Była wyższa o 34,4% w skali miesiąca i o 61,5% w ujęciu rocznym. Suma niewypłacalności z ostatnich 12 miesięcy wzrosła na koniec lipca do 1078, sytuując się na najwyższym poziomie od 17 miesięcy – to o 49 przypadków (4,8%) więcej niż w czerwcu, podano także.
„Początek drugiego półrocza przyniósł przyspieszenie wzrostu niewypłacalności wśród przedsiębiorstw, szczególnie w zakresie restrukturyzacji, których liczba znalazła się na najwyższym poziomie od początku gromadzenia danych przez KUKE. Ten wzrost należy wiązać przede wszystkim z nowym instrumentem prawnym wprowadzonym w ramach Tarczy Antykryzysowej 4.0, z którego od czerwca mogą korzystać przedsiębiorcy – uproszczonym postępowaniem restrukturyzacyjnym przewidzianym dla firm odczuwających skutki pandemii. Nowy rodzaj postępowania niesie przywileje dla dłużnika takie jak wstrzymanie egzekucji, czy pozostawienie zarządu w jego rękach. Można się więc spodziewać, że z tego modelu restrukturyzacji będzie w kolejnych miesiącach korzystać coraz więcej podmiotów, by przetrwać najtrudniejszy okres w gospodarce” – powiedział wiceprezes KUKE Tomasz Ślagórski, cytowany w komunikacie.
Ślagórski podkreślił, że odbicie w gospodarce po załamaniu z okresu lockdownu przybiera pożądany kształt litery V, a dane dotyczące najważniejszych partnerów handlowych Polski są lepsze od przewidywań.
„Coraz lepsze są także wskaźniki koniunktury dla poszczególnych sektorów krajowej gospodarki – mierzone przez Komisję Europejską wskaźniki ESI pokazały w lipcu szybszą poprawę nastrojów w handlu detalicznym, usługach, przemyśle i budownictwie. To pierwszy odczyt podczas pandemii, kiedy oceny zamówień w przemyśle uległy istotnej poprawie i wzrósł wskaźnik zatrudnienia w usługach. Z drugiej strony, nastawienie konsumentów wobec większych wydatków spadło poniżej poziomów z czerwca i maja. Widać też zwiększony poziom upadłości konsumenckich, co również będzie przekładać się na popyt” – ocenił Ślagórski.
Dodał, że w KUKE szkodowość, w tym wartość wypłaconych odszkodowań, zarówno w odniesieniu do obrotu krajowego, jak i eksportu, pozostaje na poziomach niższych niż w tym samym okresie ubiegłego roku.
„Oczekujemy jednak, że wraz ze spodziewanym wzrostem niewypłacalności w kolejnych miesiącach jej wskaźniki ulegną pogorszeniu. Niezmiennie oceniamy, że szczególnie zagrożone obecną sytuacją są branże: transport; rozrywka i rekreacja, hotele i restauracje. Pomimo relatywnie niezłej sytuacji w budowlance, realizującej długie kontrakty zawarte przed wystąpieniem pandemii, widać już wzrost niewypłacalności wśród producentów materiałów budowlanych” – podsumował Ślagórski.
Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE) ubezpiecza transakcje handlowe polskich przedsiębiorców. Jako jedyna firma w Polsce prowadzi także ubezpieczenia długoterminowych projektów eksportowych o charakterze inwestycyjnym oraz produkty z gwarancjami Skarbu Państwa. Należy do Grupy PFR.
Źródło: ISBnews