Można liczyć na to, że marcowa projekcja inflacyjna Narodowego Banku Polskiego (NBP) pozwoli zdecydować, czy można rozpocząć dyskusję o tym, czy zakończyć cykl podwyżek stóp procentowych, uważa prezes NBP i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Adam Glapiński.
„Projekcja marcowa bardzo dużo nam powie. Mamy nadzieję, że pokaże gasnącą inflację i to z dużym stopniem prawdopodobieństwa – tak, że będziemy przekonani, że jesteśmy w trwałym spadku. I wtedy rzeczywiście taka dyskusja na pewno w Radzie będzie – czy już zakończyć cykl podwyżek” – powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej.
Dodał, że RPP nie dyskutowała na temat tego, czy zakończyć cykl podwyżek stóp procentowych.
Podkreślił, że bank centralny nie powiedział, że niemożliwa jest już podwyżka stóp procentowych.
„Tak jak nie mówimy, że w ostatnim kwartale przyszłego roku będzie możliwa obniżka. Pojawia się taka możliwość – rynek już takie prawdopodobieństwo rosnące wylicza. Ale nadal cykl jest zawieszony. Zdecydowanie nie mówimy, że to jest koniec. Jak inflacja będzie uporczywa, 'podniesie łeb hydra inflacji’, obrazowo mówiąc, to oczywiście zwiększymy stopy, chociaż wcale nam nie będzie z tego powodu przyjemnie” – wskazał szef banku centralnego.
„Obecny poziom stóp procentowych Rada uważa za optymalny – 6,75%, w wyniku 11 podwyżek. To jest ten poziom stóp, który bardzo silnie zamroził, oziębił koniunkturę. Praktycznie do minimum zmniejszyliśmy ilość udzielanych złotowych kredytów hipotecznych, kredyty konsumpcyjne są bardzo ograniczone – czyli to, na co mamy bezpośrednio możliwość oddziaływania” – powiedział też Glapiński.
RPP podwyższyła stopy procentowe po raz pierwszy w październiku 2021 r., a następnie podwyższała je przez 10 kolejnych miesięcy, do września br. Łącznie podstawowa stopa referencyjna wzrosła w tym okresie z 0,1% do 6,75%. W październiku, listopadzie i grudniu RPP zdecydowała o pozostawieniu poziomu stóp procentowych bez zmian.
Źródło: ISBnews