Zanim ceny paliw na stacjach spadną w wyniku obniżki stawki podatku VAT, ostatni tydzień stycznia może przynieść podwyżki detalicznych cen diesla i benzyn średnio o 5-7 groszy na litrze, wynika z komentarza rynkowego analityków BM Reflex.
Drożejąca systematycznie ropa naftowa i obserwowane od końca grudnia wzrosty hurtowych cen paliw musiały w końcu przełożyć się na podwyżki detalicznych cen paliw. W skali tygodnia benzyna Pb95 podrożała średnio 6 gr/l do 5,78 zł/l, olej napędowy natomiast 8 gr/l do średniego poziomu 5,84 zł/l.
Bardzo prawdopodobne, że zanim ceny paliw na stacjach spadną w wyniku obniżki stawki podatku VAT, ostatni tydzień stycznia przyniesie podwyżki detalicznych cen diesla i benzyn średnio o 5-7 gr./l. W ostatnim tygodniu bowiem hurtowe ceny benzyn i diesla wzrosły odpowiednio o 11 gr/l i 9 gr/l netto, a poziom marż detalicznych jest niski.
Kolejny tydzień z rzędu potaniał natomiast autogaz i aktualnie średnia krajowa cena tego paliwa to 3,11 zł/l.
Ceny ropy naftowej Brent ustanowiły w mijającym tygodniu nowe tegoroczne maksima w rejonie 89,5 USD/bbl i był to najwyższy poziom cen od października 2014 roku. W piątek rano ropa naftowa Brent kosztuje około 87 USD/bbl i jest niecały 1 USD/bbl droższa niż przed tygodniem.
Międzynarodowa Agencja Energii zrewidowała w górę o 0,2 mln bbl/d prognozy konsumpcji ropy naftowej w 2022 roku. Zgodnie z najnowszymi szacunkami światowa konsumpcja ropy naftowej wzrośnie w tym roku 3,3 mln bbl/d do nowego rekordowego poziomu 99,7 mln bbl/d – 0,2 mln bbl/d powyżej wartości z roku 2019, czyli sprzed wybuchu pandemii koronawirusa. MAE spodziewa się spadku wolnych mocy przerobowych OPEC+ z aktualnego poziomu 5 mln bbl/d do 2,6 mln bbl/d, zakładając kontynuację polityki podażowej OPEC+ i utrzymanie sankcji wobec Iranu. Zapasy ropy naftowej w krajach OECD spadły w listopadzie do najniższego poziomu od siedmiu lat.
W pierwszym kwartale tego roku popyt na ropę naftową OPEC ma spaść do 27,89 mln bbl/d, czyli poziomu na jakim kształtowała się produkcja kartelu w grudniu. Zakładając jednak wzrost produkcji ropy naftowej w styczniu i lutym łącznie o 0,8 mln bbl/d można spodziewać się nadwyżki podaży ropy naftowej w I kwartale.
OPEC oczekuje systematycznego wzrostu zapotrzebowania na swoją ropę – w IV kwartale popyt ma wzrosnąć do 29,84 mln bbl/d, czyli będzie blisko 2 mln bbl/d wyższy w porównaniu z I kwartałem.
Źródło: ISBnews / BM Reflex