Polska nie prowadziła, nie prowadzi i nie będzie prowadzić żadnych działań zbrojnych ze swojego terytorium, nie jesteśmy stroną w tym konflikcie i nie będziemy, poinformował szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk.
„Polska nie prowadziła, nie prowadzi i nie będzie prowadzić żadnych działań zbrojnych ze swojego terytorium. Nie jesteśmy absolutnie stroną konfliktu i nie będziemy. […] Sojusz Północnoatlantycki nie będzie stroną tego konfliktu, o tym nie ma absolutnie mowy” – powiedział Dworczyk w radiowej Trójce.
„W tej chwili trwają dyskusje na poziomie Sojuszu Północnoatlantyckiego […] dotyczące możliwości pomocy, w tym pomocy dotyczącej możliwości prowadzenia działań obronnych przez Ukrainę, natomiast żadne takie decyzje […] nie zapadły, a jeśli miałyby być podejmowane, to […] muszą one być omówione i podjęte na poziomie całego Sojuszu” – podkreślił, pytany czy Polska rozważa przekazanie Ukrainie samolotów MiG-29.
Jak podawały w sobotę media, Stany Zjednoczone rozważają umowę, w ramach której Polska miałaby przekazać Ukrainie swoje postsowieckie samoloty w zamian za amerykańskie myśliwce F-16 – informują powołując się na źródła w amerykańskiej administracji. Umowa wymagałaby zgody Białego Domu i działań Kongresu, ale przekazanie MiG-ów-29 musiałoby być poprzedzone „suwerenną decyzją Polski”.
Z kolei jak podawał wczoraj Reuters, amerykański sekretarz stanu Anthony Blinken powiedział w Kiszyniowie, że jeżeli Polska przekaże myśliwce Ukrainie, USA rozważa wysłanie do Polski maszyn na ich miejsce.
„Są analizowane różne scenariusze, natomiast dopóki nie zapadną decyzje w sprawach konkretnych, to prowadzenie tego rodzaju dywagacji nic nie wniesie do całej sprawy” – powiedział Dworczyk. Doprecyzował, że rozmowy toczą się z Polską, Słowacją i Rumunią.
Na Ukrainie toczą się walki, po inwazji rosyjskich wojsk 24 lutego.
Źródło: ISBnews