Rząd analizuje zasadność wprowadzenia dodatku węglowego także na sezon 2023/2024, poinformowała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.
„Zasadność kontynuacji wsparcia w postaci dodatku węglowego w sezonie grzewczym 2023/2024 jest stale analizowana przez rząd RP” – napisała Moskwa w odpowiedzi na interpelację poselską.
„Obecnie sytuacja na rynku surowców energetycznych ustabilizowała się – nośniki źródeł energii są dostępne po akceptowalnych i ustabilizowanych cenach” – dodała.
Podkreśliła, że rozwiązanie jest poddawane pogłębionej analizie m.in. „pod kątem specyfiki rynku energii w Polsce, mechanizmów jego funkcjonowania, a także aktualnej sytuacji rynkowej”.
W ubiegłym sezonie jednorazowy dodatek węglowy w wysokości 3 tys. zł przysługiwał gospodarstwom domowym, dla których głównym źródłem ogrzewania jest kocioł na paliwo stałe, kominek, koza, ogrzewacz powietrza, trzon kuchenny, piecokuchnia, kuchnia węglowa lub piec kaflowy na paliwo stałe – zasilane węglem kamiennym, brykietem lub peletem, zawierającymi co najmniej 85% węgla kamiennego.
Warunkiem otrzymania dodatku był wpis lub zgłoszenie źródła ogrzewania do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków.
Dodatki – w zróżnicowanej wysokości, w zależności od źródła ogrzewania – otrzymały także gospodarstwa ogrzewane innymi niż węgiel surowcami.
Źródło: ISBnews
Rzad planuje dalej sponsorowac inflacje. Ja niechce dotacji, przywroccie mi ceny sorzed waszych rzadow.
Węgiel na składzie 1800 do 2200 za tonę przy najniższych dochodach jest bardzo trudno opłaty Zrobić i na jedzenie zastaje mało leki i wogole ja mam niewydolność zylna