Według oczekiwań Narodowego Banku Polskiego (NBP), inflacja konsumencka będzie rosła w kolejnych miesiącach, by osiągnąć szczyt w czerwcu, a następnie powoli słabnąć, poinformował prezes NBP Adam Glapiński.
„Na razie inflacja jest dwucyfrowa, wysoka i ma tendencję do wzrostu w kolejnych miesiącach tego roku. Ma tendencję do wzrostu ze szczytem – jak teraz przewidujemy według tych danych, ale nieoficjalnie – gdzieś w czerwcu. W czerwcu powinien być pik, a potem powolny spadek” – powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej.
W piątek Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał, że – według szybkiego szacunku – inflacja wyniosła 10,9% r/r w marcu br. Ekonomiści szacują, że w obecnym otoczeniu geopolitycznym inflacja, pomimo zapowiedzi przedłużenia tarcz antyinflacyjnych przez rząd, może utrzymać się na dwucyfrowym poziomie w dalszych miesiącach br., a horyzont jej powrotu do celu banku centralnego (2,5% +/-1 pkt proc.) wydłuży się i – według niektórych analityków – nastąpi po 3 latach.
Według centralnej ścieżki marcowej projekcji NBP, inflacja konsumencka wyniesie 10,8% w 2022 r., a jej szczyt przewidywany jest na poziomie 12,1% w III kw. br. Według projekcji, inflacja CPI w latach 2023-2024 obniży się, jednak do końca horyzontu projekcji (2024) będzie przekraczać 3,5% r/r.
Źródło: ISBnews