W Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii (MRPiT) trwają prace nad regulacjami prawnymi dotyczącymi wsparcia dla przedsiębiorców, których działalność nie jest objęta kodami PKD objętych wsparciem, a którzy zanotowali znaczący spadek obrotów w wyniku pandemii koronawirusa, poinformował wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin.
Resort wystąpił do Ministerstwa Finansów o oszacowanie skutków budżetowych tego rozwiązania.
„Decyzji jeszcze nie ma. Po pierwsze przygotowujemy w ministerstwie odpowiednie regulacje prawne, po drugie zwróciliśmy się do Ministerstwa Finansów o wyliczenie kosztów takich rozwiązań, które polegałyby na uwzględnieniu nie kodów PKD, ale spadków obrotu” – powiedział Gowin podczas konferencji prasowej.
Chodzi m.in. o ustalenie, czy da się i jakimi instrumentami w sposób wiarygodny wyodrębnić grupę firm, które miałyby aż tak duże spadki.
„I to uwzględnienie musiałoby być dokonane w sposób zautomatyzowany – szybki, tak, żeby ta ewentualna pomoc dotarła do tych firm na czas, zanim one upadną. […] Czekamy na odpowiedź Ministerstwa Finansów, jeżeli chodzi o wyliczenie potencjalnych środków budżetowych” – dodał.
O uwzględnienie w tarczy branżowej 6.0. oraz tarczy finansowej 2.0 firm, które w zakresie swojej działalności nie mają kodów PKD objętych pomocą, ale w których spadek ich obrotów w okresie pandemii wynosi 70% lub więcej apelował Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców Adam Abramowicz. Także przedsiębiorcy w trakcie spotkania z wicepremierem Gowinem przedstawili petycję w tej sprawie.
Źródło: ISBnews