Ze względu na niepewność dotyczącą nowej projekcji inflacyjnej banku centralnego oraz planów nowego rządu, w tym w kwestii tarcz antyinflacyjnych, z dyskusją o ewentualnych dalszych obniżkach stóp procentowych lepiej byłoby się wstrzymać do grudniowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej (RPP), uważa członek Rady Ludwik Kotecki.
„Listopad powinien być takim miesiącem – z zastrzeżeniem, że nie znam projekcji – kiedy Rada powinna po prostu poczekać. Także poczekać – to jest może nawet jedna z ważniejszych rzeczy – na to, żeby powstał nowy rząd i ogłosił, co będzie robił w najbliższych kwartałach, w 2024 r. Czyli: co się stanie z budżetem – czy budżet będzie taki, jaki został zaproponowany przez poprzedni rząd; po drugie, co z tarczami inflacyjnymi, co z taryfami: prąd gaz, co z paliwami itd. Jest tutaj dużo czynników ryzyka wyższej inflacji związanych z tymi właśnie decyzjami, które tak naprawdę już będą leżeć po stronie nowego rządu. A w listopadzie, zakładam, na Radzie 7-8 listopada, tego wszystkiego jeszcze nie będziemy znali. W związku z tym to jest kolejny argument za tym, żeby poczekać, żeby tutaj żadnych decyzji nie podejmować” – powiedział Kotecki dziennikarzom.
Najbliższe decyzyjne posiedzenie RPP zaplanowane jest na 7-8 listopada, a kolejne – na 6 grudnia.
„Kolejne spotkanie jest na początku grudnia i może to wtedy jest jakaś kolejna szansa na jakieś dalszą dyskusję. Na razie wygląda na to, że gospodarka ma się słabo, bardzo słabo. To, oczywiście, jest czynnikiem, który będzie zbijał inflację bardzo szybko. To już trochę widzimy. Jedynymi czynnikami, które będą ją podwyższyć to paliwa, tarcze itd. – te czynniki, które są jakby dyskrecjonalne, tzn. one już nie są rynkowe w dużej części albo w bardzo dużej części, ale są tak naprawdę w rękach – niestety – polityków. Ale to się powinno wyjaśnić w ciągu następnych dwóch miesięcy” – dodał członek RPP.
„Tak że, moim zdaniem, jeszcze raz: listopad – czekamy i trzymamy kciuki, żeby jak najszybciej się sytuacja wyjaśniła i wtedy odpowiednie działania powinny być podejmowane – adekwatnie do tego, czego się dowiemy od nowego rządu. I być może już w grudniu będziemy już znali pierwsze dane za trzeci kwartał” – podkreślił Kotecki.
RPP obniżyła w październiku stopy procentowe o 25 pb – w przypadku głównej stopy referencyjnej: do 5,75%, zgodnie z konsensusem oczekiwań rynkowych. We wrześniu zdecydowała się na pierwszą obniżkę stóp – o 75 pkt proc. do 6% w przypadku stopy referencyjnej.
Źródło: ISBnews