Najbardziej prawdopodobny scenariusz odnośnie do cen gruntów pod zabudowę mieszkaniową w horyzoncie 1-2 lat to stabilizacja lub lekki spadek cen, prognozuje PKO Bank Polski. W przypadku nieruchomości niezabudowanych rolnych popyt w 2023 r. prawdopodobnie nieznacznie zmaleje, co może ograniczyć dynamikę cen, oczekują też analitycy.
„Obecnie w horyzoncie roku – dwóch najbardziej prawdopodobne wydają się stabilizacja lub lekki spadek cen gruntów pod zabudowę mieszkaniową. Za takim scenariuszem przemawia niska dostępność cenowa gruntów oraz załamanie popytu budowlanego w konsekwencji serii podwyżek stóp procentowych NBP” – czytamy w raporcie „Nieruchomości gruntowe: Rynek gruntów niezabudowanych II poł. 2022 – ceny rosły wolniej, mało transakcji”.
W II poł. 2022 r. wzrost cen gruntów pod zabudowę mieszkaniową spowolnił, szczególnie w największych miastach. W sytuacji silnego spadku popytu na mieszkania zmalała presja na szybki zakup gruntów budowlanych. Nadal utrzymywało się duże zainteresowanie działkami w mniejszych ośrodkach i na obszarze poza miastami, wskazali analitycy.
„Duża skala spadku liczby rozpoczynanych mieszkań w pierwszych dwóch miesiącach 2023 w budownictwie indywidualnym (-29% r/r) i deweloperskim (-34% r/r), jak i spadku liczby pozwoleń dla indywidualnych inwestorów (-31% r/r) i deweloperów (-37% r/r) zapowiadają słabszą presję na zakup gruntów budowlanych” – czytamy dalej.
W 2021 r. średnia cena za ha powierzchni ewidencyjnej sprzedanych nieruchomości rolnych niezabudowanych wyniosła 181 tys. zł/ha, przy silnym zróżnicowaniu zależnie od lokalizacji. Wstępne dane za I-III kw. 2022 r. wskazują na kontynuację wzrostu cen użytków rolnych, uważają też analitycy.
„W przypadku nieruchomości niezabudowanych rolnych popyt w 2023 prawdopodobnie nieznacznie zmaleje, co może ograniczyć dynamikę cen. Utrzymująca się niepewność związana z wojną w Ukrainie oraz duże prawdopodobieństwo spadku cen surowców rolnych w 2023 negatywnie wpłyną na rentowność produkcji rolnej. Dodatkowo wysokie stopy procentowe powodujące wzrost kosztów odsetkowych mogą zniechęcać rolników do zaciągania kredytów na zakup ziemi. W obrębie prywatnego rynku ziemi możliwe jest spowolnienie liczby zawartych umów” – napisali dalej w raporcie.
Źródło: ISBnews